Piknik drezynowy w Raciborzu. Zobacz zdjęcia z przejażdżki trasą Obora - Markowice

Kilkadziesiąt osób zgromadziło się sobotnim porankiem przy wejściu do Arboretum Bramy Morawskiej w Raciborzu. Wszyscy - starsi i młodsi - przybyli na miejsce, aby przejechać się drezyną należącą do Towarzystwa Entuzjastów Kolei. Tuż po godz. 10.00 do niewielkiego pojazdu szynowego weszło pierwszych dwanaście osób, "tekowcy" popchali drezynę, odpalili pompę i... ruszyli w kierunku Markowic. Po przyjeździe na miejsce i krótkim postoju drezyna została zawrócona (przy pomocy lewarka) i skierowana na powrót pod Oborę, gdzie w kolejce czekali następni chętni na przejażdżkę.

Wkrótce pod Oborę podstawiono kolejną drezynę, w której - zamiast na ławeczkach - można było wygodnie rozeprzeć się w... leżakach. Kursowała ona w kierunku przejazdu kolejowego przy ul. Rybnickiej i z powrotem.

Zorganizowana przez Towarzystwo Entuzjastów Kolei, Kolej na Śląsk oraz Soldiers ASG impreza miała na celu zwrócenie uwagi mieszkańców Raciborza i okolic na walory linii kolejowej nr 176 (Racibórz-Markowice - Syrynia - Olza), którą PKP PLK przeznaczyły do likwidacji. Entuzjaści kolei zwracają uwagę zarówno na potencjał turystyczny linii, jak i na możliwość wykorzystania jej w przyszłości do transportu osób.

Ten ostatni wątek docenia Gabriela Lenartowicz (II wicewojewoda śląski), która również skorzystała z okazji i przejechała się drezyną. Wicewojewoda podkreśliła, że transport kolejowy osób jest najbardziej ekologiczną z dostępnych form komunikacji. - Na pewno ta inicjatywa społeczna na rzecz utrzymania linii jest godna podziwu. Trzymam kciuki i deklaruję wszelką pomoc i wsparcie dla takich inicjatyw - powiedziała.

O godz. 15:00 piknik drezynowy przeniósł się do powiatu wodzisławskiego - na linię nr 192 (Syrynia - Pszów), którą PKP PLK również przeznaczyły do likwidacji. Kursy wyruszały z torowiska naprzeciwko Dworku nad Stawem w Wodzisławiu Śląskim.