Wąskotorówka w Nędzy zostanie zinwentaryzowana
Dobiegają końca rozmowy Gminy Nędza dotyczące szczegółów przejęcia od PKP działek stanowiących ciąg torowiska kolei wąskotorowej. Pierwszym krokiem, już w listopadzie, ma być sporządzenie przez Gminę oraz PKP inwentaryzacji torowiska.
Kolejnym etapem, na zlecenie PKP, będzie wycena tych nieruchomości. - Jednak warto podkreślić, że dotychczasowy właściciel chce nam teren przekazać nieodpłatnie, pod warunkiem, że przeznaczymy go na cele transportowe - wyjaśnia wójt Anna Iskała. Z całości został natomiast wyłączony budynek dawnej stacji wąskotorówki. PKP jakiś czas temu wystawiły go na sprzedaż.
Na ostatnim spotkaniu z wójt Iskałą, dyrektor regionalny PKP Jolanta Michalska oszacowała termin przekazania nieruchomości na luty przyszłego roku. Nad procesem czuwa konserwator.
Gmina Nędza myśli o poprowadzeniu śladem dawnej wąskotorówki ścieżki rowerowej. Zaczynałaby się w Markowicach i prowadziła przez Babice, Szymocice, aż do Rud.
Nędza Wąskotorowa to dziś już tylko nazwa, otwartej na początku XX wieku, stacji kolei wąskotorowej w Nędzy. Obecnie budynek jest mocno zdegradowany.
źródło: UG Nędza, oprac. żet
Stacja zlokalizowana jest w kilometrze 55,0 linii kolejowej Bytom Karb Wąskotorowy - Markowice Raciborskie Wąskotorowe Górnośląskich Kolei Wąskotorowych. W latach 1902 - 1945 odcinek, na którym znajduje się ta stacja był częścią kolei Gliwice Trynek-Rudy-Racibórz na linii Gliwice-Racibórz. Została otwarta w 1902 roku, a zamknięta dla ruchu pasażerskiego (zawieszenie kursowania pociągów pasażerskich) w roku 1966. W 1945 roku rozebrano tory kolejowe, które po latach odbudowano.
Dawniej były nawet plany przywrócenia na trasie ruchu kolejowego, ale właściwie trudno dziś szukać jakichkolwiek śladów wąskotorówki (źródło: pl.wikipedia.org).
Niestety nic nie ruszyło do przodu. Ostatnio przejeżdżałem przez Nędzę. Jak to w Nędzy - nudno. A budynek po kolejce wąskotorowej ponownie ma banner "na sprzedaż".
No właśnie rozkradali w biały dzień. W Gliwicach w ciągu dnia beszczelnie lądowali na auta i na złom a prezydent szczęśliwy przyglądał się bernie i mu problem sam się rozwiązał. Teraz beszczelnie mówi że odbudowa to zbyt wielki koszt. Co za hipokryzja..
Jeśli odbudowanoby wąskotorówkę do Nędzy to możnaby myśleć o poważnym włączeniu Nędzy i Łężczoka do turystycznego "klubu" związanego ze skansenem Rudy, klasztorem w Rudach, Zalewem Rybnickim, parkiem krajobrazowym, kompleksem sportowym w Szymocicach itd. Sama ścieżka rowerowa to żadna atrakcja - ścieżek na Śląsku pełno. W Wielkiej Brytanii wąskotorówki przyciągają rocznie ponad kilka milionów turystów. W Rudach wąskotorówka już obecnie przyciąga kilkadziesiąt tysięcy osób, a liczba ta z roku na rok wzrasta. Nędza woli być nudną "nędzą"...
na tej stronie macie zdjęcie jednego z mostów po której jeździła Wąskotorówka. Ciekawe jak puszczą teraz tam ścieżkę rowerową.
http://kuzniawsiodelku.pl/brzegiem-suminki
To jest ta nasza polska gospodarnosc , przez dziesiatki lat zlodzieje rozkradali szyny prawie na calym szlaku tej kolejki , a dzis szyny pozostaly tylko w miejscach przejazdow przez drogi , bo jak wytargac takie szyny gdy ruch na drogach trwa cala dobe.W Niemczech i Austrii takie kolejki sa atrakcja turystyczna , a u nas tylko wyborami sie interesuja ci ktorzy powinni kiedys dopilnowac by tej kolejki nie dewastowano i rozkradano, jedynie w Rudach powstalo jakies stowarzyszenie ktore sie stara jak moze aby nie zapomniano o tej kolejce - duze brawa im za to.