Czy wrota na Odrze zostaną uszczelnione?
Inspektor nadzoru nakazał naprawę wrót przeciwpowodziowych na rzece Odrze. O remont budowli chroniącej przed powodzią od lat apelował Józef Sosnecki.
W czerwcu informowaliśmy o złym stanie technicznym wrót przeciwpowodziowych na rzece Odrze w miejscowości Olza. O naprawę wrót, a najlepiej ich przebudowę od lat apeluje Józef Sosnecki, który od tego roku jest sołtysem Olzy. Sosnecki zwraca uwagę na to, że wrota się nie domykają, przez co są nieszczelne. - W trakcie powodzi w 2010 roku wlały się przez nie olbrzymie ilości wody – mówił nam w czerwcu Sosnecki. 5 lat temu Olza została w dużej części zalana. Budowla znajduje się w wale przeciwpowodziowym, biegnącym wzdłuż rzeki Odry. W razie wezbrania ma odcinać wodom Odry drogę na tereny tzw. zawala, chroniąc m.in. pola, domy i nasyp kolejowy. W przypadku niskiego stanu wód, wrota przepuszczają do Odry wody, które spływają z pól kanałami. Główny kanał biegnie wzdłuż linii kolejowej do Chałupek. Obok kanału i wrót przejeżdża każdy, kto wybiera się na dawny ośrodek wypoczynkowy KWK Anna, tzw. Falklandy.
Wrotami zarządza PKP PLK
Po apelach Sosneckiego w sprawie wrót interweniowała gmina. Ich zarządcą miały być PKP PLK. Problem w tym, że firma do budowli się nie przyznawała. Innego zdania byli jednak Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego w Katowicach oraz Wojewoda Śląski. WINB dysponował protokołami z przeglądów okresowych dokonywanych przez zarządcę. A kontroli tych dokonywało PKP PLK. Choć w protokołach znajdowały się zapisy, że obiekt nadaje się do użytku i spełnia swoje zadanie, to po interwencjach gminy, ale także po naszych zapytaniach Śląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego zdecydował o własnej kontroli budowli hydrotechnicznej. Wizja w terenie odbyła się 16 lipca. W toku badania sprawy ustalono, że wrota znajdują się na terenach Skarbu Państwa, zarządzanych przez PKP PLK Zakład Linii Kolejowych w Tarnowskich Górach, co stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie.
Uszczelnić, wyregulować
2 października Śląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego wydał decyzję w której nakazuje zarządcy - PKP PLK S.A. Zakład Linii Kolejowych w Tarnowskich Górach usunięcie nieprawidłowości stanu technicznego wrót przeciwpowodziowych. - Najogólniej można stwierdzić, że chodzi o ich doszczelnienie – wyjaśnia Tomasz Radziewski, zastępca Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Zarządca budowli ma uszczelnić wrota na styku progu dennego i dolegających belek wrót, uszczelnić pionową szczelinę między skrzydłami wrót, uszczelnić poszycia skrzydeł wrót, a także dokonać regulacji wzajemnego położenia skrzydeł wrót. Prace te mają zostać wykonane do 31 grudnia 2015 roku. Od decyzji zarządcy przysługuje odwołanie. Ma na to 14 dni od momentu skutecznego doręczenia mu decyzji. - Nie dostaliśmy jeszcze zwrotek z informacją czy decyzja została doręczona. Dlatego nie wiemy czy zarządca wrót się odwoła czy nie. Natomiast zakres prac nie jest jakoś szczególnie duży, więc wydaje mi się, że decyzja powinna zostać wykonana – mówi Radziewski.
Przebudowy nie będzie
Sprawa ma jeszcze jeden wątek. Sołtys Olzy, zwracając uwagę na nieszczelność wrót postulował nie tyle ich naprawę, co konieczność przebudowy, a najlepiej budowę nowej instalacji zabezpieczającej obszar zawala przed zalaniem przez wody Odry. WINB wyjaśnia, że nie ma możliwości by nakazać komuś przebudowę czy budowę nowej budowli. - To byłaby nowa inwestycja, na której realizacji zarządca musiałby uzyskać normalne pozwolenie. My nie możemy nikogo zmusić do inwestowania w przebudowę czy budowę zupełnie nowej budowli – wyjaśnia Tomasz Radziewski.
PKP PLK poinformowały nas, że nie będą się odwoływać, tylko do końca roku uszczelni wrota.
Artur Marcisz