Zabił, bo zastał ją w łóżku z innym
Przeprowadzona sekcja zwłok ofiary wykazała m.in. liczne sińce na twarzy, szyi, tułowiu i kończynach, rozległe podbiegnięcia krwią powłok i mięśni szyi i klatki piersiowej, krwotok podpajęczynówkowy, wielokrotne złamania żeber, złamanie kości gnykowej i mostka.
Prokuratura Rejonowa w Raciborzu skierowała do Sądu Okręgowego w Gliwicach Ośrodka Zamiejscowego w Rybniku akt oskarżenia przeciwko Andrzejowi J. oskarżonemu o pozbawienie w dniu 22 kwietnia 2015 roku życia Barbary S. tj. o czyn z art. 148 § 1 k.k.
Jak ustalono w toku śledztwa Andrzej J. i Barbara S. zamieszkiwali w jednej kamienicy w Raciborzu. Od pewnego czasu utrzymywali bliższą znajomość. W dniu 22 kwietnia 2015 roku razem z Antonim K. spożywali wspólnie alkohol. W pewnym momencie oskarżony opuścił mieszkanie pokrzywdzonej. Gdy do niego powrócił zastał pozostałych leżących na jednym łóżku. Zdenerwowany zaistniałą sytuacją uderzył kilka razy Antoniego K., a następnie pobił Barbarę S. Uderzał ją pięściami i kopał po całym ciele. Antonii K. uciekł z mieszkania, w którym trwała kłótnia słyszana przez innych sąsiadów. Następnego dnia Andrzej J. poinformował Erwina S. i Andrzeja W., że prawdopodobnie zabił pokrzywdzoną, wezwał także policję i pogotowie ratunkowe.
Przeprowadzona sekcja zwłok ofiary wykazała m.in. liczne sińce na twarzy, szyi, tułowiu i kończynach, rozległe podbiegnięcia krwią powłok i mięśni szyi i klatki piersiowej, krwotok podpajęczynówkowy, wielokrotne złamania żeber, złamanie kości gnykowej i mostka. Zdaniem powołanych w tej sprawie biegłych lekarzy sądowych bezpośrednią przyczyną zgonu Barbary S. stało się uduszenie gwałtowne. Przesłuchany w charakterze podejrzanego Andrzej J. złożył wyjaśnienia, w których umniejszał swoją winę. Za zarzuconą mu zbrodnię grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, kara 25 lat pozbawienia wolności lub kara dożywotniego pozbawienia wolności.
źródło: Prokuratura Okręgowe w Gliwicach, oprac. żet