Czy Wodzisław wydzierżawi łabędzie do stawu?
Zakończyły się tegoroczne prace przy rewitalizacji stawu w Parku Miejskim. Na wiosnę zostaną wznowione. Potem w stawie mają zamieszkać łabędzie. Pytanie - skąd je wziąć?
Zacznijmy jednak od podsumowania dotychczasowych robót. Przypominamy, że rewitalizacja stawu odbywa się w ramach budżetu obywatelskiego. Jak dotąd gruntownie oczyszczono i pogłębiono dno stawu, sprawdzono szczelność brzegów, wyrównano i spłycono dno zbiornika przy użyciu 1500 ton materiału, uporządkowano i wzmocniono skarpy brzegowe, uporządkowano wyspę dla łabędzi oraz zakończono faszynowanie, czyli umacnianie stawu. Służby Komunalne Miasta wykonały też domek dla łabędzi, jednak, jak podaje Anna Szweda-Piguła, rzecznik prasowy urzędu miasta, konstrukcja pojawi się na specjalnie przygotowanej wysepce po wznowieniu prac na wiosnę. - Wtedy też – po napełnieniu odremontowanego stawu wodą – pojawi się na terenie stawu pływająca fontanna oraz długo wyczekiwani przez wielu wodzisławian goście – łabędzie - dodaje rzecznik. Zastanawiamy się, w jaki sposób urzędnicy zamierzają skłonić ptaki do pozostania w stawie. Przecież, jeśli miejsce im się nie spodoba, mogą odlecieć. Rzecznik podaje, że miasto zastanawia się nad dzierżawą łabędzi od hodowcy. Wtedy na jego barkach spoczywałaby opieka nad ptakami i pilnowanie, by nie zmieniły lokum. Wiadomo na pewno, że nie będą to najsłynniejsze w kraju ptaki z gatunku łabędź niemy, ponieważ podlegają one ścisłej ochronie i nie można im np. podcinać lotek. Ale mogą to być inne białe łabędzie.
moim zdaniem większej bredni nie dało się napisać, że ktoś ma pilnować łabędzie by nie zmieniły lokum. od łabędzi park uroku nie nabierze, zatem najpierw warto zastanowić się nad poważnym remontem miejsca a potem myśleć o łabędziach. byle to nie była kostka brukowa, z której to wszystkie miasta dookoła się wycofują, gdyż okazuje się, że to niepraktyczne rozwiązanie - szczególnie dla kobiet ;)
To świetny pomysł. Pamiętam park sprzed kilku(nastu) lat i łabędzie były nierozerwalnie kojarzone z tym miejscem. Były jednym z symboli Wodzisławia. Trzymam kciuki za realizację tego pomysłu, Panie Prezydencie! Mam nadzieje, że powrót łabędzi do parku zwiastować będzie dalszy rozwój miasta! :)