Gospodynie zdradziły, jak robi się trunki

Było to pierwsze spotkanie gospodyń od obchodów jubileuszu 70-lecia, które koło obchodziło z końcem września. Po uroczystościach koło wróciło do stałego rytmu. Gospodynie cyklicznie kilka razy do roku spotykają się na wspólnym gotowaniu, które zazwyczaj kończy się degustacją, na którą zapraszani są goście. Tak było i tym razem. Panie swoje gotowanie rozpoczęły już wczesnym popołudniem w swojej siedzibie w podziemiach budynku GOKiR w Jankowicach przy ul. Kościelnej. Jak mówią panie, ich pomieszczenia są „ciasne, ale własne” i coś w tym jest. Koło dysponuje kuchnią z wyposażeniem oraz salą z dużym stołem i krzesłami, gdzie odbywają się spotkania. Prawie za każdym razem we wspólnym gotowaniu pomaga i podpowiada członkiniom koła Jadwiga Gajewska z Powiatowego Zespołu Doradztwa Rolniczego w Rybniku.

Wypieki i nalewki

Podczas ostatniego spotkania Jadwiga Gajewska opowiedziała m.in. o konieczności ograniczania cukrów i węglowodanów w codziennej diecie, a także o cukrowych zamiennikach. Wspólne gotowanie przyniosło oczywiście pyszne efekty. Na stole pojawiły się ciasto z jabłek i pigwy, leczo z cukinii i papryki, a także przetwory śliwkowe. Tradycyjnie już na jesiennym spotkaniu gospodynie podzieliły się także swoimi recepturami na wina i nalewki, które będą rozgrzewać przez całą zimę. Panie przyniosły ze sobą do degustacji nalewki z pigwy, malin oraz swojski adwokat. Pojawiło się także wyśmienite wino korzenne z ryżu i rodzynek.

Obiecane patelnie

W ostatnim spotkaniu uczestniczyli wójt Tomasz Pieczka oraz jego zastępca Henryk Mincer, a także zaprzyjaźnieni z kołem przedstawiciele rady dzielnicy Niedobczyce. Wójt obiecał gospodyniom zakup nowych patelni, by dalej mogły poszerzać swoje kulinarne horyzonty. – Łącznie przy dużym stole zgromadziło się ponad 20 osób. Podzieliliśmy się przepisami i recepturami. Mamy już w planach kolejne spotkania. Najbliższe związane będzie ze świętami Bożego Narodzenia – zapowiada Urszula Kasparek, przewodnicząca KGW Jankowice.

Szymon Kamczyk

Przepis na wino ryżowo-korzenne

Składniki:1 kg ryżu, 7 l wody, 3 kg cukru, 70g drożdży świeżych, 100g rodzynek, 30 goździków całych, 15 ziaren ziela angielskiego, 1 laska wanilii, sok z cytryny, 1 łyżeczka mielonej gałki muszkatołowej, 1 łyżeczka tymianku, 1 łyżeczka imbiru, kilka ziaren pieprzu

Sposób przygotowania: Cukier rozpuszczamy w wodzie, zachowując proporcję 1l wody na 3 kg cukru, po czym wlewamy utworzony syrop do balonu. Drożdże rozpuszczamy w szklance letniej wody i również wlewamy do nastawu. Dodajemy wszystkie pozostałe składniki (ryż wsypujemy na surowo) i zatykamy gąsior korkiem z rurką fermentacyjną na 6 tygodni. Po upływie podanego czasu, zlewamy wino do innego pojemnika w celu oddzielenia cieczy i jej klarowania. Przy zlewaniu warto użyć sitka z gazą, aby drobne składniki nie zanieczyściły wina. Przelane wino odstawiamy do klarowania na kolejne 8 tygodni, po których możemy cieszyć się doskonale przejrzystym, słodkim, białym wermutem.