Co z biertułtowskim cmentarzem?
- Chodzą słuchy, że kończy się biertułtowski cmentarz, i że pochówki z Biertułtów będą odbywały się na cmentarzu w Głożynach. Czy to prawda? - zapytał jeden z mieszkańców Radlina podczas spotkania z burmistrz Barbarą Magierą na Głożynach.
- Większość z nas wie, jak wygląda cmentarz w Biertułtowach. Teren jest ograniczony. Parafia musi zmierzyć się z tym problemem - odpowiedziała burmistrz Barbara Magiera.
- Z tego co wiemy, trwa inwentaryzacja i dokumentowanie mogił - mówi nam wiceburmistrz Radlina, Zbigniew Podleśny. Potwierdza to proboszcz parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Biertułtowach, ks. Zbigniew Folcik.
Zgodnie z prawem grób nie może być wykorzystany do ponownego chowania przed upływem lat 20. Jednak po upływie tego czasu możliwe jest ponowne użycie miejsca grobowego, chyba że bliscy osoby zmarłej zgłoszą się i uiszczą dodatkową opłatę. W takiej sytuacji prawo do grobu ulega przedłużeniu na dalsze 20 lat. - Wywieszamy na grobach informację, że upływa termin 20 lat i prosimy o zadeklarowanie, czy jest chęć przedłużenia, czy nie - mówi ks. proboszcz Folcik. Akcja zbierania danych będzie trwała rok. - Nie wszyscy systematycznie odwiedzają groby. Nie możemy więc oczekiwać, że zadeklarują od razu. Dajemy im czas. Chociaż w przypadku niektórych grobów doszło już do upływu terminu, to kierujemy się sercem i jeszcze wstrzymujemy się z decyzją, bo może ktoś się zgłosić - wyjaśnia kapłan.
Dopiero po zebraniu wszystkich danych będzie wiadomo, ile wolnych miejsc do ponownego wykorzystania pozostało w tzw. starej części cmentarza. W nowej części cmentarza miejsca jeszcze są. - W przypadku Biertułtów jest za wcześnie, by mówić o tym, w którym kierunku cmentarz mógłby w przyszłości zostać ewentualnie powiększony. Trzeba pamiętać o tym, że teren za cmentarzem jest pogórniczy. Są tam szyby z początków górnictwa na terenie Radlina, jak i biedaszyby. Byłyby konieczne badania geologiczne. Ale najpierw potrzebne są wyniki ambitnej pracy, której podjęła się parafia, żeby wiedzieć, jak naglący jest problem - zaznacza wiceburmistrz.
(mak)
na takim cmentarzu powinni lezec i miec pochowki tylko wierzace osoby co chodzily do kosciola i wpuszczali koledy
Wstyd że Radlin nie ma cmentarza komunalnego, z lodówkami i kaplicą czy też z prawdziwego zdarzenia spalarni jak inne miasta już w tym kierunku idą. Na parafialnym zmentarzy przydały by się mur lub muryna wstawienie urny z prochami czemu nikt o tym nie pomyśli?? Miejsce jest przy kaplicy tylko chęci...