Bigamia w Kuźni Raciborskiej, sprawca trafi przed sąd
Kuźnia Raciborska. Każde posiedzenie rady miejskiej rozpoczyna się od policyjnego raportu. Funkcjonariusze zdają pisemne sprawozdanie z najważniejszych działań w ostatnim czasie. Tym razem, 26 listopada sam komendant kuźniańskiego komisariatu, Henryk Linek opowiadał o swojej służbie. Przy okazji przedstawił swojego nowego przełożonego, komendanta powiatowego Łukasza Krebsa.
W ostatnim miesiącu na terenie gminy Kuźnia Raciborska policjanci interweniowali przy dwóch kradzieżach z włamaniem. W samej Kuźni złodzieje włamali się do pustostanu, skąd sprawca skradł licznik wody. W Rudach dokonano kradzieży z włamaniem do samochodu, gdzie sprawca po wybiciu szyby ukradł damską torebkę wraz z pieniędzmi i dokumentami. W obu sprawach toczy się postępowanie.
Z pozostałych, poważniejszych wydarzeń komendant wymienił pobicie mieszkańca Kuźni przez dwóch mężczyzn. Sprawcy zostali ustaleni i jeszcze w listopadzie mają trafić przed sąd. Ponadto inny gagatek uszkodził domofon w jednej z kuźniańskich klatek schodowych. On również jest już znany policji i czeka na wyrok. Dużym zaskoczeniem radnych przyjęto informacje o toczącym się postępowaniu w sprawie o bigamię (wielożeństwo). Za ten zabroniony w Polsce czyn sprawca z Kuźni również stanie przed sądem.
W nadchodzących wydaniach gazety przedstawimy policyjne statystyki i opis ostatnich, najważniejszych postępowań komisariatu w Kuźni.
(woj)
W kontekście ostatnich fal imigracji z Bliskiego Wchodu warto wiedzieć, że w krajach islamskich bigamia i poligamia są legalne. Jeżeli osoba, która podlega systemowi prawnemu takiego państwa i zawarła małżeństwo w takim państwie, zawiera kolejne małżeństwo w Polsce, popełnia przestępstwo. Natomiast nie stanowi przestępstwa samo pozostawanie takiej osoby w bigamicznym lub poligamicznym związku. Stąd jeśli np. przyjedzie do nas uchodźca z kilkoma żonami, to nie będzie w tym łamania prawa, dopóki nie pomyśli on o kolejnej żonie, z którą ślub chce wziąć nad Wisłą.