Raciborski beton pod lupą śledczych
Śledczy badają treści zamieszczone na stronie stworzonej przez byłą kandydatkę na urząd prezydenta Raciborza. Część z nich ma pochodzić z toczącego się policyjnego dochodzenia.
Strona „raciborski beton” miała pomagać kandydatce w walce z „panującym systemem”, a tymczasem może być źródłem kłopotów. – Komenda Powiatowa Policji w Raciborzu pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Raciborzu prowadzi postępowanie w sprawie ujawnienia informacji ze śledztwa, które miały zostać zamieszczone na jednej ze stron internetowych – potwierdza podkomisarz Mirosław Szymański z Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu.
Policyjne dochodzenie toczy się obecnie w sprawie, nikt nie usłyszał dotąd zarzutów. Jak się dowiedzieliśmy, zawiadomienie złożył prezydent. W zawiadomieniu mowa jest również o zniesławieniu, jednak to wyłączono z postępowania i odesłano do prokuratury. Niewykluczone, że pokrzywdzony będzie musiał dochodzić swoich praw na drodze prywatnoskargowej. Śledczy skupiają się teraz na ustaleniu czy doszło do przestępstwa opisanego w artykule 241 kk. Artykuł ten mówi o tym, że „ Kto bez zezwolenia rozpowszechnia publicznie wiadomości z postępowania przygotowawczego, zanim zostały ujawnione w postępowaniu sądowym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.” Trwają policyjne przesłuchania.
(acz)