A jednak! W Pszowie będzie kino

- Zakupiliśmy dobrej jakości e-projektor. Jest to nowoczesny system, w którym nie ma lamp, ponieważ źródłem światła jest laser. Dzięki temu koszty użytkowania będą niższe, bo lampa wytrzymuje 4 tys. godzin, a laser to 20 tys. godzin. Do tego wysokiej klasy ekran ze srebrną powłoką - mówi dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Pszowie, Marek Hawel.

Trwają prace związane z montażem. - Własnym sumptem wykonujemy maskownice na ekran. Kończymy ostatnie zakupy związane z okablowaniem, szafką oraz małym ekranem z podglądem na to, co będzie emitowane na dużym - dodaje dyrektor.

Do tej pory na zakup sprzętu MOK wydał 57 tys. zł brutto. Dotacja z miasta to 50 tys. zł netto.

Kino studyjne

Teraz MOK będzie musiał zająć się kwestią umów z dystrybutorami filmów. Jednostka zastanawia się nad wejściem w system kin studyjnych, który ma na celu upowszechnianie kultury filmowej. Nie można się spodziewać, że pszowskie kino będzie oferowało filmowe premiery w tym samym czasie, co kinowe multipleksy albo kina po pełnej cyfryzacji. - Nie będziemy kinem cyfrowym. Po pierwsze - musielibyśmy zainwestować w sprzęt 200-400 tys. zł, a na to nas nie stać. Po drugie - nie możemy starać się o dofinansowanie do takiego sprzętu, jak chociażby Rydułtowy, ponieważ wtedy wymogiem jest co najmniej 300 seansów rocznie. A my nie mamy takiej możliwości ze względu na to, że nie posiadamy osobnej sali kinowej. Nasza jest wielofunkcyjna, z dużym obłożeniem w związku z innymi wydarzeniami i próbami - wyjaśnia dyrektor.

Oferta dla młodych kinomanów

MOK zamierza więc skupić się na dobrym, ambitnym kinie dla dorosłych oraz na szerokiej ofercie filmowej dla dzieci i młodzieży. Ma to być oferta edukacyjna i rozrywkowa.

Kiedy kino w Pszowie ruszy? Konkretnej daty jeszcze nie ma. Kwestie techniczne zostaną zamknięte do końca grudnia, sprawy związane z umowami na dystrybucję powinny zakończyć się w styczniu. - Na pewno pełną parą chcemy ruszyć już podczas akcji „Zima w mieście” - zapowiada Marek Hawel.

(mak)

Uruchomienie kina w Pszowie wiąże się jeszcze jedną inwestycją w Miejskim Ośrodku Kultury. Musi powstać osobna sala taneczna. Obecnie w jednostce działa 8 grup tanecznych. Trenują one przede wszystkim na scenie w sali głównej, gdzie mają być również wyświetlane filmy. Praktycznie nie ma więc dnia, by sala główna była wolna. Jeśli więc tancerze przeniosą się do nowej sali tanecznej, będzie więcej możliwości, jeśli chodzi o terminy seansów filmowych. - Sala taneczna będzie miała ok. 40 m kw. Na jednej ze ścian pojawią się lustra. Prace chcemy rozpocząć jeszcze w grudniu - zapowiada dyrektor Marek Hawel.