Winiarski: nie jest źle, a wręcz dobrze
Za najważniejszą sesję w roku uznał dzisiejsze obrady radny Dominik Konieczny z PiS. Wyliczył staroście Winiarskiemu co budzi jego wątpliwości w projekcie budżetu powiatu na 2016 rok.
Konieczny dopytywał czy budżet ma jakiś cel? - Jest budżetem przetrwania czy rozwoju? Brakuje mi w nim impulsów prorozwojowych - ocenił radny opozycji.
Wskazał wydatek 100 tys. zł na nowy samochód służbowy dla starosty oraz instalację klimatyzacji w gmachu starostwa (za 80 tys. zł). Porównał oba wydatki do braku nakładów na dosprzętowienie Powiatowego Zarządu Dróg oraz zakup stacji monitorowania jakości powietrza.
- Przed rokiem klub PiS wstrzymywał się przed poparciem dla budżetu odziedziczonego po poprzednikach (rada ze starostą Adamem Hajdukiem - red.). Teraz otrzymaliśmy projekt przy którym stawiamy sobie pytanie czy uwzględnia propozycje naszego klubu. Może pan odpowiedzieć sobie sam na to pytanie - podsumował D. Konieczny.
Ryszard Winiarski zaczął swoje wystąpienie od stwierdzenia, że nowy budżet cechuje nacisk na inwestycje jakiego nie było w żadnym poprzednim. - Będziemy remontowali dwie drogi powiatowe każdego roku. W porozumieniu z gminami. W 2016 roku powinniśmy dostać dotację na drogę Modzurów - Szonowice. Nie udało się zdobyć jej na ul. Ocicką w Raciborzu ale mamy jeszcze nadzieję, że coś się odmieni w rankingu rządowych dotacji - stwierdził. Winiarski ujawnił też, że powiat chce kompleksowego remontu drogi w Jastrzębiu (gmina Rudnik). To iwestycja oszacowana na 3 mln zł. Ponadto ustalana jest współpraca Kornowaca, Lubomii oraz powiatów raciborskiego i wodzisławskiego w sprawie remontu kolejnej drogi łączącej te samorządy.
- Są duże projekty w szpitalu na ponad 7 mln zł, są też projekty w transporcie. Kupimy 6 nowych autobusów dla PKS, zrobimy pracownie w CKZ-ach za 4,2 mln z - poinformował radę R. Winiarski. Nie zgodził się, że koalicja rządząca nie słucha opozycji. - Wnioskował pan o remont II LO i robimy go. W 3 lata zrealizujemy ten remont. Mamy już projekt, w styczniu ogłosimy przetarg na wykonawcę prac - zapowiedział włodarz powiatu.
Winiarski odniósł się do planu zakupu nowego samochodu służbowego. - Nasz ford ma 11 lat i 310 tys. km przebiegu. Jak jechałem dziś z prezydentem to pytał co nam tak z tyłu szumi? Ja tym samochodem jeżdżę niewiele. Korzystają urzędnicy. Mam im płacić za wykorzystywanie samochodów prywatnych? To przecież większe wydatki - wskazał starosta.
Według starosty "nie da się wszystkiego zrobić na dziś lub pojutrze". - Trwają rozmowy w sprawie utworzenia punktu ds. orzekania niepełnosprawnych w Raciborzu. O stacji monitoringu też rozmawiamy, ale dotego potrzeba akredytacji - wyjaśnił R. Winiarski. Na koniec oznajmił, że "nie jest źle, a jest wręcz dobrze". - Zobaczycie będzie dużo inwestycji - zwrócił się do opozycji. Dominika Koniecznego nazwał "jedynym radnym, którego koalicja nie słucha bo ten nie chce słuchać".
Głos w tej części sesji zabrał także Dawid Wacławczyk. Wypomniał staroście, że rok czasu jego urzędnicy nie mogą załatwić tematu stacji monitorowania jakości powietrza, a grupa ludzi pod przewodnictwem Piotra Dominiaka wypożyczyła urządzenie do tych czynności w ciągu 1,5 miesiąca. - Budżet jest dla opozycji momentem kiedy mówi: sprawdzam. Nie zrealizowano naszych dwóch wniosków zgłoszonych w ciągu roku, nie znalazły się w budżecie. Proszę więc nie podkreślać, że budżet jest wspólny - zaznaczył D. Wacławczyk.
Budżet powiatu na 2016 rok przyjęto w głosowaniu przy 7 głosach sprzeciwu (radni klubu PiS) przy 2 wstrzymujących (Teresa Frencel i Jan Deńca).
Ludzie
Radny, były wiceprezydent Raciborza
Radny, były wiceprezydent Raciborza
Starosta Raciborski