Dyrektor Rudnik wyjawił kiedy odejdzie ze szpitala
- Ja pewnie zwolnię ten stołek - powiedział na sesji 22 grudnia dyrektor raciborskiego szpitala Ryszard Rudnik. Wyjaśnił radnym czym warunkowałby swoją decyzję.
Szef raciborskiej lecznicy odpowiadał na grudniowej sesji na pytania związane z nagrodą roczną, którą ma przyznać mu zarząd powiatu raciborskiego. Dziwi go, że tylko wobec jego nagrody wzbudza się takie zainteresowanie skoro dostają je wszyscy szefowie jednostek powiatowych.
- Sprawa moich nagród nie wiem dlaczego budzi tyle emocji. Jestem jako jedyny kierownik jednostki organizacyjnej starostwa, który, no jego nagroda, że tak powiem, jest sprawą publiczną. Wszyscy kierownicy jednostek organizacyjnych te nagrody dostali i myślę, że nikogo to nie zdziwiło. Za to dziwi mnie, że to dyrektor szpitala nie powinien. A może nawet nie powinien pobierać wynagrodzenia? Jak państwo znajdziecie sobie kogoś kto będzie pracował i brał odpowiedzialność za darmo to ja pewnie zwolnię ten stołek - podsumował Ryszard Rudnik.
Radna Katarzyna Dutkiewicz powiedziała Rudnikowi, że nie życzy mu pracy bez wynagrodzenia ani pracy na umowie śmieciowej. - To mi nie grozi - skomentował szef lecznicy.
Starosta Ryszard Winiarski przekazał na sesji, że zarząd nie podjął jeszcze decyzji w sprawie wypłaty nagrody rocznej dyrektorowi szpitala. Nie określono również jej wysokości.
Ludzie
samorządowiec i polityk, obecnie prezes Fundacj Elektrowni Rybnik
Dyrektor Szpitala Rejonowego w Raciborzu
Starosta Raciborski
Ale odprawa na pewno wpłynie na konto, i to na pewno nie mała. Nie jeden kowalski by musiał na taka sumke 20 lat pracować
Panie Rudnik, nagroda się panu nie należy, bo szpital jest zadłużony i działa tylko dzięki kasie z powiatu. Jeśli inni kierownicy tak samo prowadzą swoje instytucje, to im też się nagroda nie należy, zgadzamy się?