Profanacja stajenki na rynku w Wodzisławiu
Nieznani sprawcy zniszczyli figurki ze świątecznej stajenki stojącej na wodzisławskim rynku. Zdarzenie wyjaśnia policja.
Figurze Maryi wandale urwali rękę, głowę, nogę i porozrzucali po stajence. Na drobne kawałki rozbite zostały dwa gipsowe baranki. Wandale oszczędzili figury Józefa i Jezuska.
Najprawdopodobniej do zdarzenia doszło w nocy z 23 na 24 grudnia. Kamera monitoringu miejskiego zarejestrowała trzech mężczyzn w wieku około 20 lat wchodzących do stajenki po północy. Samej dewastacji nie widać. Jak wyjaśnia Janusz Lipiński, komendant Straży Miejskiej w Wodzisławiu Śl., kamera nie obejmowała wejścia do stajenki. Nagranie z monitoringu zostało przekazane policji, która rozpoczęła poszukiwanie sprawców.
Jeszcze w wigilię Służby Komunalne Miasta rozmontowały stajenkę. - Zbezczeszczone miejsce wyglądało gorzej, niż gdyby żłóbka nie było wcale - wyjaśnia Sabina Wuwer, kierownik działu zieleni SKM Wodzisławia Śl. Zdefragmentowana figura Maryi znajduje się na terenie SKM. Prezentujemy ją na zdjęciach.
Był to drugi w ciągu dwóch dni przypadek niszczenia stajenki. Do pierwszego doszło 22 grudnia w nocy. Na monitoringu widać, jak około godz. 23.00 do stajenki wchodzi osiem osób. Miały ze sobą alkohol. Strażnicy miejscy nie wykluczają, że w środku zabawiali się, robili sobie zdjęcia. Być może przy okazji coś poniszczyli. Nie były to jednak poważne uszkodzenia i 23 grudnia pracownicy SKM przywrócili stajenkę do należytego wyglądu.
Figury ze żłóbka należały do SKM. Kupione zostały w 2014 r. Każdy ze zniszczonych baranków kosztował 300 zł, Maryja około 1000 zł. W sumie straty materialne wyniosły około 2 tys. zł.
- Mamy Rok Miłosierdzia Bożego, także modlimy się za tych, co to zrobili i wybaczamy im - mówi ksiądz prałat Bogusław Płonka nie chcąc szerzej komentować tego zdarzenia.
Takie działanie trudno nazwać chuligaństwem.Wywrócenie kosza na śmieci,można ocenić jako wybryk chuligański.Zbezczeszczenie takiego miejsca,które Wielu z Nas jest postrzegane nie tylko przez pryzmat wiary,ale wiekowej tradycji,można jedynie nazwać zdziczeniem obyczajów.Za taki czyn potępiłbym nie tylko sprawców,ale i Ich rodziców,za to,że tak starannie przyłożyli się w wychowanie swoich pociech.
Ujeb.ć ręce aż pod łokcie . Naćpano hołota ! I to tyczy każdego wyznania każdą religię trzeba szanować żeby inni szanowali twoją .
Ta stajenka miała być zrobiona w tych domkach które postawiono z podkładów przez grupę razem można więcej.