Jeden dzień i kilkanaście tysięcy złotych strat [RAPORT STRAŻAKÓW]

Minionej doby strażacy wyjeżdżali do akcji pięć razy. Najpierw o godz. 9.41 ochotnicy z Makowa razem z policjantami uczestniczyli w organizacji objazdu ulicy Raciborskiej. Tymczasowa zmiana organizacji ruchu była konieczna ze względu na kolizję drogową, do której tam doszło - kierujący ciężarówką mężczyzna nie dostosował prędkości do warunków jazdy i na łuku drogi zjechał do rowu (co spowodowało blokadę drogi). Po wyciągnięciu ciężarówki policjanci ukarali kierowcę ciężarówki mandatem.

Kilka godzin później do kolizji doszło na skrzyżowaniu ulicy Kościuszki z Łąkową w Raciborzu (godz. 16.22), gdzie zderzyły się ze sobą opel i bmw. Na miejsce zadysponowano zastęp strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Raciborzu, którzy zabezpieczyli miejsce kolizji, odłączyli w samochodach akumulatory oraz zneutralizowali substancję ropopochodną, która wyciekła z rozbitych pojazdów. Straty w zdarzeniu wyniosły 16 tys. zł. Z ustaleń policji wynika, że do kolizji doszło z winy kierującego oplem mężczyzny, który nie ustąpił pierwszeństwa przjazdu kierowcy z bmw. Kierowca opla został ukarany mandatem karnym.

Następna interwencja strażaków dotyczyła zgłoszenia o iskrzeniu na słupie energetycznym przy ul. Mariańskiej w Raciborzu (godz. 17.44). Po przyjeździe na miejsce strażacy stwierdzili, że na instalacji doszło do zwarcia - zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz wezwali pogotowie energetyczne, które zajęło się usunięciem awarii.

Niemalże w tym samym czasie (godz. 17.45) strażacy otrzymali zgłoszenie o żwirze zalegającym na ul. Reymonta w Raciborzu. Strażacy szybko uprzątnęli jezdnię.

Ostatnia interwencja dotyczyła pożaru śmietnika przy ul. Głubczyckiej w Raciborzu (godz. 19.25). Strażacy ugasili pożar. Według ich ustaleń ogień został zaprószony celowo przez osoby nieustalone.