Wójt Nieboczów w szoku. Unieważnia wielomilionowy przetarg
Za zagospodarowanie centrum nowych Nieboczów firmy chciały o kilka lub kilkanaście milionów więcej, niż ma w budżecie gmina Lubomia. Wójt musiał więc unieważnić przetarg.
Ziścił się czarny scenariusz, jeśli chodzi o przetarg na zagospodarowanie centrum nowych Nieboczów. Zgodnie z kosztorysem inwestorskim zadanie miało kosztować 29 mln zł. Niestety, tyle gmina Lubomia nie ma. W budżecie zabezpieczono 24 mln zł. Władze gminy liczyły na to, że po rozstrzygnięciu przetargu kwota spadnie, bo tak pokazuje praktyka. Często kosztorys inwestorski to jedno, a wycena firm, które chcą wykonać inwestycje - to drugie. Samorządowcy wiedzą, że zwykle po rozstrzygnięciu przetargu ostateczna cena jest niższa, niż wcześniej zakładał kosztorys. Niestety, nie tym razem.
Tego jeszcze nie było
Do przetargu na zagospodarowanie centrum nowych Nieboczów stanęło 8 firm. Najtańsza oferta wynosiła 27,86 mln zł, czyli i tak dużo więcej, niż na zadanie ma w budżecie gmina Lubomia. Najdroższa oferta to aż... 49,22 mln zł. Jeśli policzyć średnią wszystkich ofert, wyniosła ona 39,3 mln zł. - Jestem w szoku. Do tej pory nie spotkałem się z taką sytuacją. Unieważniam przetarg ze względu na brak środków - informuje wójt gminy Lubomia, Czesław Burek.
Duże ryzyko
Skąd tak zaporowe ceny ofert? Powodów może być kilka, ale jednym z nich prawdopodobnie jest to, że firmy wysoko wyceniły swoje ryzyko. W ogłoszeniu o przetargu znalazł się bowiem zapis, że jeśli firma, która wykonuje inwestycję spóźni się z realizacją, to kara będzie wynosić tyle, ile gmina utraci dofinansowania. - Więc wysoko wycenili swoje ryzyko. Ale odpuszczenie tego punktu to z kolei duże ryzyko dla nas - wyjaśnia wójt.
W Katowicach taniej
Największym zaskoczeniem, jeśli chodzi o oferty firm, okazały się jednak ceny mieszkań (do wybudowania jest 6 domów wielorodzinnych, łącznie 19 mieszkań dla mieszkańców Nieboczów, którzy z różnych względów sami nie budują domów na terenie nowej wsi). Okazało się, że firmy za wybudowanie mieszkań chcą tyle, że po przeliczeniu cena za metr kw. w nowych Nieboczowach to ponad 3 tys. zł - To w Katowicach czy w Opolu można kupić tańsze - nie kryje zdziwienia Czesław Burek.
Wójt tnie
Teraz gmina musi ogłosić nowy przetarg. Z tym, że lista obiektów, które mają powstać w nowej miejscowości, zostanie skrócona. Nie będzie m.in. sceny na rynku, bieżni, skate parku, parku linowego i jednej z siłowni zewnętrznych. Skreślone zostaną też niektóre kładki prowadzące na wyspę (zostaną dwie), niektóre altany, część oświetlenia ledowego, pomost w formie zejścia do wody oraz ścieżki rowerowe przy głównych drogach. Rezygnacja z tego wszystkiego pozwoli zaoszczędzić około 7 mln zł. - Już pogodziłem się z tym, że z części atrakcji musimy zrezygnować. Nie mamy wyjścia - przyznaje wójt Lubomi.
Gmina zdecyduje się też na przetarg z dopuszczeniem ofert częściowych na budowę mieszkań. Oznacza to, że w przetargu będą mogły wystartować również firmy, które chcą zająć się tylko wybudowaniem mieszkań, a nie całym zagospodarowaniem centrum wsi. - To spowoduje, że do przetargu mogą stanąć również mniejsze firmy - wyjaśnia wójt.
Wójt gminy Lubomia ocenia, że nowy przetarg powinien zostać rozstrzygnięty za około 2 miesiące.
(mak)
Ludzie
Wójt Gminy Lubomia