Witamina słońca
Zimą często rozpoczynamy wzmożoną kurację odpornościową, by ustrzec się przed wszelkimi infekcjami, atakującymi w tym okresie ze zdwojoną siłą. Niestety, nawet jeśli naszą dietę wypełnimy zdrowymi składnikami i zadbamy o codzienną dawkę owoców i warzyw, może to nie wystarczyć. Zapominamy bowiem o niezwykle cennej witaminie D.
Witamina D znacząco różni się od innych witamin, bo tak właściwie jest hormonem steroidowym, który jest produkowany z cholesterolu, gdy wystawiamy naszą skórę na promienie słoneczne. Substancja ta, dzięki rozpuszczalności w tłuszczach, sprawuje funkcję regulacyjną w stosunku do materiału genetycznego. A z tego płynie prosty wniosek, iż jest to witamina niezwykle ważna dla każdego z nas.
Szacuje się, że około 90% Polaków nie zdaje sobie sprawy z tego, iż cierpi na niedobór "witaminy słońca". Obecny tryb życia w wielu przypadkach nie sprzyja długim spacerom, co uniemożliwia nam "doładowanie się" witaminą. Nie wspominając o okresie zimowym, kiedy to dostęp do słońca jest znikomy. Jak więc rozpoznać oznaki niedoboru, wskazujące na to, iż warto sięgnąć po suplementację?
Brak odporności. Witaminę D odkryto w każdej komórce i tkance naszego ciała, ponadto bierze ona udział w dużej liczbie reakcji chemicznych zachodzących w organizmie. Stąd jej ogromny wpływ na układ odpornościowy. Skutkuje to nie tylko skłonnością do drobnych infekcji, ale i poważnych chorób autoimmunologicznych, takich jak cukrzyca, zapalenie stawów czy stwardnienie rozsiane. Zaburzenia odporności wpływają również na zmniejszanie zdolności eliminacji komórek nowotworowych, przede wszystkim piersi, jelita grubego i nerek.
Mniejsza siła mięśni i "słabsze" kości. Za ich prawidłowe działanie odpowiada sprawnie funkcjonująca gospodarka wapniowo-fosforanowa. Pierwiastki te są podstawą mineralnej struktury kości, a bez prawidłowego poziomu wapnia prawidłowy skurcz mięśni staje się niemożliwy (dotyczy to również mięśnia sercowego!) Obecność witaminy D jest niezbędna do prawidłowego wchłaniania wapnia i fosforu z przewodu pokarmowego. Jeśli więc odczuwasz ból lub skurcze mięśni, warto wziąć pod uwagę niedobór "witaminy słońca" jako przyczynę.
Smutek. Badania i eksperymenty przeprowadzane od kilkunastu lat dowiodły, iż niski poziom witaminy D dwukrotnie zwiększa ryzyko popadnięcia w depresję. Dzieje się tak dlatego, iż substancja ta ma wpływ na funkcjonowanie neuroprzekaźników odpowiadających za prawidłową pracę mózgu.
Jak więc zadbać o prawidłowy poziom tej niezwykle ważnej witaminy? W okresie od wiosny do jesieni wystarczy niewiele - 20 minut codziennej ekspozycji na promieniowanie słoneczne. Jednakże zimą, niski kąt padania promieni słonecznych uniemożliwia powstawanie tej witaminy. Niewiele produktów spożywczych zawiera ją w odpowiednich ilościach - tłuste ryby, takie jak łosoś, makrela czy tuńczyk musielibyśmy jeść każdego dnia, by utrzymać odpowiedni poziom witaminy. Ratunkiem może być suplementacja. Eksperci zalecają jej stosowanie u każdego dorosłego w okresie od września do kwietnia, a u osób w wieku 65+ przez cały rok. Warto zastanowić się nad tą kwestią.
Przed wyborem odpowiedniego dla siebie środku suplementacyjnego, warto zajrzeć na porownajtanio.pl, gdzie z łatwością porównasz ceny i właściwości poszukiwanych leków.
Materiał zewnętrzny