Górniczy telefon zaufania. Zobacz z czym dzwonią górnicy
Niewiele osób wie, że w Wyższym Urzędzie Górniczym funkcjonuje tak zwany górniczy telefon zaufania. Jest czynny całą dobę we wszystkie dni tygodnia, nie wyłączając świąt.
Numer uruchomiony został w 2011 roku po serii wypadków, które wydarzyły się wówczas w krótkim, kilkudniowym odstępie czasu. Prośby o interwencję nadzoru górniczego w sytuacjach niebezpiecznych, występujących w zakładach górniczych, docierają do WUG nie tylko telefonicznie, a także w formie pisemnej – pocztą e-mailową i tradycyjną. W 2015 roku do WUG wpłynęło 87 zgłoszeń interwencyjnych, a rok wcześniej było ich 99, w 2013 r. - 58, w 2012 r. - 57
Nr telefonu interwencyjnego WUG: 32/736-19-47.
Adresy do korespondencyjnego zgłaszania nieprawidłowości w funkcjonowaniu zakładów górniczych: bhp.uwagi@wug.gov.pl lub WUG, ul. Poniatowskiego 31, 40-053 Katowice.
Najwięcej interwencyjnych informacji w ub.r. przekazano w formie telefonicznej (65 proc.), przeważnie anonimowo. Wszystkie zgłoszenia górników są natychmiast analizowane przez pracowników WUG i przekazywane do merytorycznego rozpoznania przez właściwe do tego organy nadzoru górniczego lub instytucje. Zasadność 78 ubiegłorocznych zgłoszeń badały urzędy górnicze, cztery zostały przekazane kierownikom ruchu zakładu górniczego, a pięć do Państwowej Inspekcji Pracy. Nie wszystkie zgłoszenia rozpoznawane przez nadzór górniczych okazały się zasadne. W trakcie przeprowadzonych kontroli potwierdzono 30 czyli 34 proc.
Najwięcej ubiegłorocznych interwencji dotyczyło pracy górników w zagrożeniu klimatycznym (25 zgłoszeń, w tym uzasadnionych 6), zagrożeniu metanowym (10 zgłoszeń, potwierdzonych 1), zagrożeniu pyłami szkodliwymi ( 6 zgłoszeń, potwierdzonych 2) oraz ukrywania wypadków (6 zgłoszeń, żaden nie potwierdzony w kontroli). W porównaniu do 2014 roku zmalała liczba skarg na uchybienia w zwalczaniu zagrożenia metanowego w kopalniach, których było wówczas 23, a przybyło interwencji dotyczących zagrożenia klimatycznego (w 2015 r. o sześć więcej niż w 2014 r.)
- Jednym z naszym priorytetów w ostatnich latach jest zwalczanie zagrożenia metanowego w kopalniach, ponieważ najpoważniejsze katastrofy górnicze były związane z niewłaściwą profilaktyką w tym zakresie. Dlatego jesteśmy bardzo wdzięczni górnikom za każde zgłoszenie niepokojącej ich sytuacji. Nawet jeśli kontrola nie potwierdza przekazanych nam informacji to jest ona sygnałem dla kierownictwa zakładu górniczego, że nie ma przyzwolenia załogi na pracę w warunkach powodujących niebezpieczeństwo wystąpienia wypadku lub zdarzenia. Nie ma lepszej prewencji wypadkowej niż natychmiastowa reakcja górników na łamanie przepisów. Anonimowe zgłoszenie może komuś uratować życie, bo dla nas jest ono powodem bezzwłocznie podejmowanej interwencji przez pracowników właściwego okręgowego urzędu górniczego lub WUG. Nie można wykluczyć, że przynajmniej niektóre ze wskazywanych nam nieprawidłowości są usuwane nim inspektorzy zjadą pod ziemie. Przydatności telefonu interwencyjnego i naszej skrzynki e-mailowej nie mierzymy efektywnością naszych kontroli w postaci potwierdzanych zarzutów i nakładanych sankcji. Istotne jest, że górnicy mają do kogo się odwołać i nie muszą ulegać presji przełożonych lub współpracowników w tolerowaniu złych praktyk. Ciągle jeszcze nam daleko do osiągnięcia naszego perspektywicznego celu, którym jest górnictwo bez wypadków śmiertelnych i ciężkich – mówi Mirosław Koziura, prezes WUG.
Z potwierdzonych podczas ub.r. kontroli zgłoszeń interwencyjnych najpoważniejsze dotyczyły:
- nieadekwatnej do występującego w ścianie zagrożenia profilaktyki metanowej;
- niezgodnego z przepisami składu osobowego drużyny ratowniczej;
- drążnia pochylni kombajnem chodnikowym bez wymaganego odpylacza;
- braku odstępów ruchowych na drodze transportu materiałów kolejką podwieszaną;
- nie stosowaniu skróconego, sześciogodzinnego czasu pracy górników w trudnych warunkach klimatycznych;
- braku dokumentacji rewizji szybu;
- prowadzenia eksploatacji złoża piaskowca niezgodnie z warunkami koncesji.
We wszystkich tych potwierdzonych zgłoszeniach dyrektorzy OUG wydali stosowne decyzję, nałożyli kary na osoby odpowiedzialne, nieprawidłowości zostały usunięte, a ścianę, która wymagała aktualizacji profilaktyki metanowej objęto dodatkowymi kontrolami nadzoru górniczego.