Dobry plan to podstawa
Uczniowie trzeciej klasy gimnazjum już teraz powinni myśleć o wyborze szkoły ponadgimnazjalnej - od tej decyzji wiele zależy.
Przyszli maturzyści odliczają już dni do egzaminu dojrzałości, a trzecioklasiści z gimnazjum do egzaminu wieńczącego ich naukę. Tych ostatnich czeka również wybór szkoły ponadgimnazjalnej. Ta decyzja zaważy na ich przyszłości, dlatego ważne, aby zarówno oni, jak i ich rodzice, poświęcili chociażby odrobinę czasu na rozmowę o tym. Niezdecydowani mogą szukać pomocy u szkolnych doradców zawodowych – pedagogów i nauczycieli przedsiębiorczości.
Dobrze, aby wybierając szkołę kierowali się swoimi zainteresowaniami i zdolnościami. Jednak niemniej ważne, aby pasje te nie były oderwane od brutalnej rzeczywistości rynku pracy. Odpowiednie sprzężenie tych czynników może dać świetne rezultaty. Przykładów nie trzeba szukać daleko – czterej informatycy z „Mechanika” prześcignęli studentów i naukowców z Uniwersytetu w Lublinie. Dokonali tego, bo lubią to co robią, ale też mają pomysły na siebie. Jestem przekonany, że jeszcze o nich usłyszymy. To samo będę mógł napisać za kilka lat o tegorocznych absolwentach gimnazjów – pod warunkiem, że ich wybór szkoły zawodowej/technikum/liceum będzie środkiem do osiągnięcia wyższego celu. Celu, który muszą zacząć obierać już teraz.
Wojtek Żołneczko