WUG chce dla górników butli z tlenem
Mirosław Koziura, prezes Wyższego Urzędu Górniczego rozpoczął starania o realizację projektu badawczego na opracowanie nowego typu aparatu ucieczkowego wyposażonego w butlę tlenową.
- Wszystkie aparaty ucieczkowe z masą tlenotwórczą, zarówno produkcji krajowej jak i zagranicznej, nie zapewniają możliwości wykonania pełnej kontroli ich sprawności podczas użytkowania w kopalniach. Od 2011 roku borykamy się z problemem zapewnienia niezawodności tego sprzętu w całym okresie gwarancji. Podejmowaliśmy szereg wielokierunkowych działań w odniesieniu do producenta oraz przedsiębiorców górniczych, żeby wyeliminować ryzyko awaryjności tego typu sprzętu ochrony indywidualnej. Wydaje się, że definitywnym rozwiązaniem problemu jest powrót do aparatów z butlami tlenowymi o nowej, lżejszej niż kiedyś konstrukcji. Zainicjowanie nowego projektu badawczego poprzedziła uchwała eksperckiej Komisji Bezpieczeństwa Pracy w Górnictwie, działająca przy WUG, która 9 grudnia 2015 roku analizowała sytuację w tym zakresie opiniując kierunki dalszych działań – mówi prezes WUG.
Z prowadzonego przez WUG rozpoznania wynika, że ograniczone środki finansowe, związane z działalnością statutową jednostek naukowo-badawczych, uniemożliwiają realizację takiego zadania w granicach ich bieżącej działalności. Dlatego konieczne jest finasowanie publiczne pracy naukowców, podobnie jak przy dwóch innych projektach badawczych zainicjowanych przez prezesa WUG w ostatnich latach (AZRP – czyli tzw. czarne skrzynki dla kopalń, realizowane w latach 2012-2013 oraz 12-zadaniowy projekt strategiczny „Poprawa Bezpieczeństwa Pracy w Kopalniach” - rozpoczęty w 2010 r.).
- Prowadzenie takiego przedsięwzięcia drogą projektu badawczego przez jednostkę naukowo-badawcza lub konsorcjum naukowo-przemysłowe, które mogłoby zyskać dofinansowanie ze środków publicznych, niewątpliwie przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa pracy w kopalniach w zakresie indywidualnego zabezpieczenia pracowników przed skutkami przebywania w atmosferze niezdatnej do oddychania w wyrobiskach. Zależy nam na opracowaniu nowego typu aparatu ucieczkowego o konstrukcji umożliwiającej jego bieżącą kontrolę przez odpowiednio przeszkolone służby kopalniane. A takie rozwiązanie rekomendują zarówno przedsiębiorcy górniczy, jak również organizacje związkowe, a także organy nadzoru górniczego. Warto przy tym również zwrócić uwagę na istotny aspekt wsparcia tym sposobem rodzimych producentów indywidualnych aparatów ucieczkowych, zwłaszcza w świetle dostępnego na rynku katalogu aparatów z masą tlenotwórczą zagranicznych konkurentów – dodaje prezes WUG.
Problem z niezawodnością aparatów ucieczkowych - szczególnie typu KA-60 z masą tlenotwórczą, w których stwierdzane są wewnętrzne uszkodzenia wykluczające ich prawidłowe działanie w przypadku potrzeby użycia - ujawnia się z różnym nasileniem od kilku lat niemal we wszystkich kopalniach. Dodatkową komplikacją jest brak możliwości bieżącej kontroli podzespołów tego typu aparatu z uwagi na hermetyczne, przeznaczone do jednorazowego użycia, wykonanie. W podziemnych zakładach górniczych wydobywających węgiel kamienny - zgodnie ze stanem na 13.11. 2015 r. - eksploatowanych jest łącznie 85 651 sztuk sprzętu do ochrony układu oddechowego, w tym 49 937 sztuk aparatów typu KA-60.
O wadliwych aparatach pisalismy tutaj:
http://www.nowiny.pl/biznes/113457-znow-kontrole-na-kopalniach.html