Morderstwo w Raciborzu. Wnuk sprawcy: dziadek zapowiadał, że dokończy dzieła
Wydarzenia Polsatu pokazały wypowiedź wnuka mężczyzny, który zastrzelił swego zięcia, ranił córkę i popełnił samobójstwo.
- Od dzieciństwa facet torturował, tylko moja mama była za słaba, żeby po prostu cokolwiek z tym zrobić (...) Wszystkim mówił na mieście, że dokończy dzieła - powiedział Polsatowi wnuk 76-letniego Ryszarda K. Nawiązał również do rodzinnego sporu o majątek.
W materiale wypowiada się też sąsiad sprawcy. Mówi o nim: super gość. Relację można obejrzeć od 13 minuty TUTAJ.
Czytaj również:
- Zabójstwo w Raciborzu. Rekonstrukcja wydarzeń
- Strzelanina w Raciborzu. Zabił zięcia, ranił córkę, popełnił samobójstwo
- Tragedia na Skłodowskiej. Spalił swój dom i próbował się zabić
a dzisiaj zostanie uznany niepoczytalnym jak .... http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/340354,rybnik-oburzony-po-opinii-psychiatrow,id,t.html
Jest skutek. Przyczyną jest kasa. Na innym portalu piszą ze dzięki niemu byli majetni. Wrócił i nic do niego nie należało. Ta tragedia ma drugie dno. Nie ma skutku bez przyczyny.
Moje wyrazy współczucia dla całej rodziny.
Jaki był super gość to pokazały nastepujace wydarzenia to że spalił dwa domy i chciał popełnić samobójstwo, ta zbrodnia którą dokonał i wypowiedź wnuka który stwierdza że "torturował" od dzieciństwa. To że ktoś umie się uśmiechać i zagadać do sąsiadów że miał wysokie stanowiska czy był kasowny jak się okazuje to tylko mogą być pozory a w rzeczywistości to wcale nie był "super gość" ale bezwzględny morderca który planował swoje czyny "zapowiadał że dokończy dzieła".