Uderzyli kobietę w twarz i wyrwali jej torebkę
Policjanci z Rybnika zatrzymali dwóch młodych mężczyzn, podejrzanych o rozbój. Napastnicy na ulicy zaatakowali 28-letnią kobietę i zabrali jej torebkę.
Do napadu, na 28-letnią rybniczankę, doszło w poniedziałkowe popołudnie na ulicy Elizy Orzeszkowej. Kobieta wracała do domu z pracy, gdy podbiegli do niej dwaj mężczyźni i próbowali wyrwać jej torebkę. Podczas szarpaniny, jeden z napastników uderzył kobietę w twarz. Kiedy pokrzywdzona przewróciła się na ziemię, bandyta wyrwał jej torebkę i uciekł razem z drugim sprawcą. Napadnięta kobieta usiłowała gonić rabusiów. Uciekających mężczyzn i wołającą o pomoc kobietę, zauważył kierowca samochodu, który wykręcił numer alarmowy, przekazał telefon pokrzywdzonej, a sam pobiegł dalej za sprawcami. Dyżurny rybnickiej komendy natychmiast nadał komunikat i skierował w miejsce zdarzenia patrole będące w służbie. Prowadząc rozmowę z pokrzywdzoną oraz świadkiem, podał szczegółowy rysopis sprawców oraz trasę ucieczki. Chwilę później, policjanci wydziału prewencji, zauważyli jednego z napastników, który na ich widok zaczął uciekać. Po krótkim pościgu, mundurowi zatrzymali mężczyznę. Na miejsce natychmiast przyjechały kolejne patrole, aby udzielić wsparcia. Wtedy, stróże prawa zauważyli drugiego ze sprawców, który również próbował uciec. Mundurowi ruszyli za nim w pościg i zatrzymali. Okazało się, że to mieszkańcy Pszowa w wieku 19 i 20 lat. Policjanci odzyskali porzuconą przez rozbojarzy torebkę wraz z zawartością, która została już oddana pokrzywdzonej. Sprawcy zostali osadzeni w policyjnym areszcie. Podczas przesłuchania w rybnickiej prokuraturze, podejrzani przyznali się do zarzucanego im czynu. Usłyszeli zarzut rozboju, za który grozi im do 12 lat pozbawienia wolności. Sąd zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji.
należało na miejscu zastrzelić ścierwa i zakopać w przydrożnym rowie a nie obciążać obywatela kosztami sądu i utrzymania w wiezieniu ? !