Raciborskie lodowisko zmieni się w laboratorium? Ma szansę na dach
Miasto stara się o dofinansowanie z unijnego projektu Urban. To środki rzędu miliona euro. Chce zaproponować modernizację obiektów OSiR przy ul. Zamkowej, w tym zadaszenia lodowiska.
Aktualnie ślizgawka, mimo zimy, jest zamknięta. Żałował tego na posiedzeniu komisji oświaty radny Leszek Szczasny. Dodatkowo zirytowało go, że OSiR wcale nie informuje o nieczynnym lodowisku. - Brakuje tej informacji. Mimo, że powstał facebook osiru. Szczasny ponarzekał ale chodziło mu przede wszystkim o zdanie prezydenta Lenka w sprawie zadaszenia raciborskiego obiektu.
Mirosław Lenk podkreślił, że lodowisku potrzebne jest "porządne przykrycie, a nie jakiś namiot czy balon". - Rozmawiamy o udziale w projekcie Urban, to środki finansowe w dyspozyji EU. Temat dotyczy dofinansowania innowacyjnych działań samorządów. Na OSiR mamy wysokie koszty oświetlenia, chłodzenia lodowiska. Obiekt ma problem z energochłonnością - zauważył prezydent. Tymczasem dziś stosuje się rozwiązania gdzie można produkować prąd; montować urządzenia zmniejszające zużycie ciepła, mrozić lodowisko w inny sposób. - Niedawno pojawiła się możliwość podjęcia starań w kierunku uzyskania takich środków. Teraz szukamy partnerów do naszego przedsięwzięcia - poinformował radnych Lenk. Lodowisko po modernizacji zamieniłoby się w rodzaj laboratorium doświadczalnego z bardzo nowoczesnymi rozwiązaniami. Na pewno zostałoby zadaszone i wg prezydenta zmieniłoby się w halę lodowiskową. Wówczas ślizgawka mogłaby w niej funkcjonować znacznie dłużej niż tylko przez zimę. Nawet w miesiącach letnich.
Ludzie
Podróżnik, były radny Gminy Racibórz.
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.