Przywiózł do punktu zbiórki panele i meble. Usłyszał, że trafią do prywatnego pieca
Mieszkaniec Pszowa dzieli się bulwersującą historią, a komisja rewizyjna wykrywa nieprawidłowości w odbieraniu odpadów.
Podczas ostatniej sesji Rady Miasta w Pszowie mieszkaniec opowiedział o bulwersującym zdarzeniu. - Sam zorganizowałem sobie wywóz odpadów wielkogabarytowych do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych na terenie ZGKiM w Pszowie. Były to panele, części meblościanki - zaczął Grzegorz Fryc. - Zawiozłem te odpady i od pana, który tam pracuje dowiedziałem się, że źle zrobiłem, że przyjechałem tak późno. Powiedział, że mogłem przyjechał około godz. 15.00 i zawieźć to prosto na ul. Śląską do pana, który by sobie tym w piecu palił. A teraz on sam będzie musiał odebrać to sobie z ZGKiM. Mam więc pytanie. Tyle mówimy o ochronie środowiska i zanieczyszczonym powietrzu, a dzieją się takie rzeczy? - nie krył zdziwienia.
Komisja wykryła nieprawidłowości
Burmistrz Katarzyna Sawicka-Mucha zadeklarowała, że zostanie to sprawdzone i wyjaśnione. To jednak nie koniec śmieciowych problemów w Pszowie. Miejska komisja rewizyjna skontrolowała, czy firma Naprzód prawidłowo realizuje umowę dotyczącą odbioru i zagospodarowania śmieci. Kontrola dotyczyła okresu od 1 lipca 2013 r. do 29 lutego 2016 r. Komisja dopatrzyła się szeregu nieprawidłowości, w tym nieterminowego odbioru śmieci, braku mycia i dezynfekcji pojemników, braku należytej kontroli ze strony urzędu miasta. Radni wezwali panią burmistrz do wprowadzenia zmian i wyciągnięcia konsekwencji służbowych.
Czy kubły są myte?
Powodem do przeprowadzenia kontroli była skarga jednego z mieszkańców Pszowa na burmistrz Katarzynę Sawicką-Muchę (to ten sam mieszkaniec, o którym pisaliśmy w artykule "Próba wymiany kubła z finałem w prokuraturze"). Skarga dotyczyła kwestii mycia i dezynfekcji pojemników oraz kontenerów. Zdaniem mieszkańca firma tych czynności nie przeprowadza, mimo że jest do nich zobowiązana. Komisja rewizyjna postanowiła sprawdzić, czy mieszkaniec ma rację. Z własnej inicjatywy poszerzyła też zakres kontroli. - Członkowie komisji rewizyjnej zwrócili się o możliwość wglądu do regulaminów, dokumentów i umów podpisanych między miastem a firmą Naprzód - mówi przewodniczący rady miasta w Pszowie, Czesław Krzystała.
Ustalenia komisji
Kontrola trwała od 17 do 29 lutego. Dotyczyła okresu od 1 lipca 2013 r. do 29 lutego 2016 r. Po analizie zebranego materiału komisja stwierdziła kilka nieprawidłowości, które w skrócie przedstawiamy:
1. Przypadki nieterminowego odbioru odpadów (na przykład przy ul. M. Konopnickiej odpady segregowane miały być odebrane 21 stycznia 2016 r. a zostały odebrane 23 stycznia 2016 r.). W tym kontekście ważny jest zapis w umowie, że za każdy dzień zwłoki w odbiorze odpadów wg ustalonego harmonogramu ustalono karę w wysokości 1000 zł.
2. Mimo że w pojazdach, którymi wywożone są śmieci, są zainstalowane urządzenia GPS, nie są dokonywane analizy terminowości wykonywania odbioru odpadów. W związku z tym urząd nie występował o zapłatę kar umownych w przypadku nieterminowego wywozu.
3. Komisja stwierdziła, że "pomimo poważnych odstępstw w wykonywaniu umowy przez wykonawcę, płatności są dokonywane w pełnej wysokości za każdy miesiąc trwania umowy. Stwierdzono brak nadzoru merytorycznego".
4. Pojemniki nie zawsze spełniają wymogi, tj. do wszystkich pojemników znajdujących się w zasobach spółdzielni użytkownicy mają dostęp. Dostęp do nich mają również zwierzęta. W kilku przypadkach pojemniki mają niewłaściwe oznaczenia. W związku z tym w pojemnikach znajdują się nieodpowiednie odpady. Miasto nie wystąpiło do wykonawcy o doprowadzenie pojemników do wymaganego stanu.
5. Wykonawca umowy zobowiązany jest do oznakowania pojemników na odpady mieszane i popiół w sposób umożliwiający jednoznaczne przypisanie pojemnika do nieruchomości. Tymczasem komisja, bazując na wyrywkowych kontrolach nieruchomości, stwierdziła, że ten wymóg nie jest dotrzymany. Urząd nie wystąpił do wykonawcy w tej sprawie.
6. Na podstawie przedstawionych dokumentów komisja stwierdziła, że firma nie dokonuje mycia, dezynfekcji i dezynsekcji pojemników oraz kontenerów. Do tych czynności wykonawca zobowiązany jest przynajmniej dwa razy w roku. Na wezwanie komisji, aby udostępnić jej pisemne raporty z wykonywania usługi, urzędnik stwierdził, że "tych dokumentów nie ma, bo nie były sporządzane. Przedstawiono za to pismo spółki Naprzód z 21 lutego 2016 r. z którego wynika, że firma dokona czyszczenia pojemników w terminie do lipca 2016.
7. Na podstawie przedstawionych raportów nie można dokładnie ustalić w jakich jednostkach wykazywane są ilości odpadów.
Brak należytego nadzoru
We wnioskach pokontrolnych raportu znalazły się stwierdzenia, że urząd miasta - poprzez swoich pracowników, nie nadzoruje należycie sposobu wykonywania umowy przez firmę Naprzód.
Z kolei swoich w zaleceniach komisja wezwała panią burmistrz, by podjęła kroki zmierzające do tego, by kontrola była właściwa. Wyznaczyła na to termin do 31 marca. Radni z komisji zasugerowali też, by na podstawie danych z GPS sprawdzić terminowość odbioru śmieci - w tym wypadku dała termin do 30 kwietnia. Komisja zaleciła jeszcze jedno. - W związku ze stwierdzonymi nieprawidłowościami wyciągnąć konsekwencje służbowe i dyscyplinarne wobec osób odpowiedzialnych za właściwą realizację umów objętych kontrolą - czytamy w raporcie.
Czas na pisemne uwagi
Podczas ostatniej sesji rady miasta protokół komisji zostały odczytany. Radni większością głosów przyjęli też wnioski i zalecenia pokontrolne. Zostało to jednak poprzedzone dyskusją. Radny Czesław Mucha, odnosząc się do zapisu w statucie i słów pani radcy prawnej, przypomniał że burmistrz miasta lub kierownik kontrolowanej jednostki może do 7 dni zgłosić pisemne uwagi (oznaczałoby to, że radni głosowaliby nad wnioskami komisji dopiero na kolejnej sesji, po zapoznaniu się z pisemnymi uwagami pani burmistrz). Tego samego zdania był wiceburmistrz Dawid Topol. - Prosimy, by dać pani burmistrz 7 dni na to, by mogła się ustosunkować. Kontrola zakończyła się, natomiast wygląda to tak, jakby osądzać kogoś i nie dać mu możliwości wypowiedzenia się. Bo może się okazać, że niektóre zalecenia pokontrolne okażą się bezzasadne albo będą mogły ulec modyfikacji. Pani burmistrz i cały urząd chcieliby dołożyć starań, by państwo głosowali mając pełny obraz - mówił Dawid Topol.
Podpisane, czyli przyjęte
- Uważam, że powinno to zostać przyjęte. Pani burmistrz ma prawie dwa miesiące na to, by się ustosunkować do wniosków i zaleceń komisji. My pokazaliśmy tylko, jak wygląda sytuacja. Panie i panowie radni, jesteśmy mieszkańcami Pszowa, więc odpowiedzmy sobie sami, czy ustalenia poczynione przez komisję są zasadne czy nie? Natomiast co do wykorzystania tych wniosków, to pani burmistrz jest suwerenna w podejmowaniu decyzji. Jako kierownik sektora finansów publicznych powinna wiedzieć, czy wyciągnie konsekwencje czy nie. Ale jest to kompetencja pani burmistrz - mówił radny Paweł Kołodziej.
- To decyzja pani burmistrz, co zrobi z tymi wnioskami i zaleceniami. Poza tym przypomnę, że pod protokołem jest podpis pani burmistrz. Podpisanie go to przyjęcie go. Pani burmistrz mogła nie podpisywać i złożyć swoje zastrzeżenia - zauważył wiceprzewodniczący Piotr Kowol.
Za przyjęcie wniosków i zaleceń było 11 radnych , przeciw 1 osoba, 3 wstrzymały się.
Prezes firmy Naprzód do tej pory nie wiedział, że komisja rewizyjna w Pszowie prowadzi kontrolę. Nie został o tym poinformowany. Będzie mógł odnieść się do ustaleń komisji dopiero po zapoznaniu się z materiałem. Do sprawy wrócimy.
(mak)
Ludzie
Były wiceburmistrz Pszowa
...idealnie trafiony nick bylekto ;)
no przecież sami widzicie jak w pocie czoła pracują radni , i trzeba im natychmiast podwyższyć diety o 15 %
i to natychmiast , bo padną w urzędzie z głodu .....
Panie Fryc, brawo!!! Popieram Pana działanie w całej rozciągłości! Proszę się nie przejmować nieprzychylnymi komentarzami! Zachował się Pan jak należy! Gdyby próbował Pan załatwić tą sprawę zgłaszając ją indywidualnie do ZGKiM lub UM, to bez wątpienia zostałaby zamieciona pod dywan, a w obecnej sytuacji już się tego zrobić nie dało... Tak trzymać!!
Dziwi mnie niekompetencja osób, które kompetentne być muszą. Komisja Rewizyjna robi kontrolę - od tego jest. Kontrole przeprowadza zawsze i we wszystkich sprawach. I - panie Dawidzie Topol - nie ma obowiązku konsultowania protokołu z burmistrzem. Burmistrz nie musi wykonać zaleceń pokontrolnych, bo wskaże ich nieracjonalność, niezgodność z prawem i tp. A tu pan zastępca Topol pokazuje korupcyjny mechanizm - zalecenia przekazać do burmistrza, który je "przetrawi" i ... "zalecenia pokontrolne okażą się bezzasadne albo będą mogły ulec modyfikacji". Zwłaszcza ta modyfikacja mnie fascynuje. Czyżby Pan sugerował, że komisja zostanie "przekupiona" ? Zalecenia drogi panie są zaleceniami. Nie podlegają konsultacjom ani modyfikacjom. Jeśli Pan tego nie rozumie, to potwierdza się moja opinia, że w Pszowie też można było znaleźć osobę właściwą na stanowisko zastępcy. Nie trzeba było szukać aż w Radlinie. Z całym szacunkiem dla tego zacnego miasta.
Lidka to kobieta PRL'u. Daje się to nieźle odczuć. U niej może pies s*rać pod blokiem (dlatego pod blokiem bo w domu na pewno nie mieszka bo widać g*wno wie o paleniu w piecu), robotnicy mogą robić fuszerę, a ludzie kraść, ale Lidka nikogo nie zakapuje bo nie jest donosicielką. Brawo! Kobieto ty po prostu nie rozumiesz o co tu chodzi! Dalej żyj sobie w tym PRL'owskim świecie. Obywatele krajów zachodnich pilnują siebie nawzajem i wychodzą na tym dobrze, a u nas bezczelnie taką postawę nazywasz donosicielstwem! Dno totalne! I jeszcze oczerniasz Fryca, pytanie znasz go osobiście? Bo tak się składa, że wiele osób, które go znają, nigdy przenigdy nie powiedzą złego słowa. Ale ty tak, bo jesteś tylko plotkarą i tylko to ci zostało. Twój mały światek M3 i seriale.
Lidka4-Po pierwsze to urzędnik ma obowiązek wykonywać pracę zgodnie z ustawą, a ustawa wyraźnie mówi co trzeba zrobić z panelami czy starymi meblami, na pewno ta ustawa nie mówi aby meble czy panele "skremować" w kotle u pana zdzisia, bo czy chciała byś mieszkać obok takiego domu?Naprawdę nikt już nie wie, o co ci chodzi, o jakie kapowanie ci chodzi? To tak jak byś zamówiła ekipę remontową, a ta olewała by pracę i robiła by fuszery, pytanie czy byś zgłosiła to szefowi, czy też w imię tego aby nie być kapusiem, to pozwoliła byś im robić fuszery i olała byś to. My wszyscy za to płacimy, to jest z naszej kasy, więc chyba mamy prawo się domagać, aby śmieci były odpowiednio utylizowane a nie przechodziły przez komin, oni mają za to płacone i to jest ich obowiazek, tym bardziej że nowa ustawa śmieciowa jest moim zdaniem na tyle dobra, że tylko debil i kompletny wsiok jakiekolwiek śmieci pali w kotle. Więc jedynie wytłumaczenie jest takie, że coś żeś spieprzyła w pracy i nieźle ci się dostało, lub ktoś z twojej rodziny za tą wtopę, to dostał ostro po tyłku i jesteś zła na Grzegorza. Co ci ten człowiek zawodzo? Ten kto go zno, to wie że to był uzdolniony synek, w szkole był prymusem, mo łeb do komputerów, a przeca w komunalce to kożdy se poradzi, szpece długo tam nie robią, bo za mało płacą. Więc o co ci tak naprowda chodzi? Chyba żeś je jego eks i nie umisz się poradzić z tym, że cie synek oloł, jak tak było, to widać że mo synek intuicja do dziołch.
Swoją drogą tego debila co poli na Śląski tymi odpadami, to powinni mu dowalić 500 zł sztrofy, jakim trzeba być kretynem, aby cały dzień siedzieć przy kotle i ciepać te panele, dyć to chwila i przegorane a na na piecu maks 40, a meble trza jeszcze pociupać i potnyć, roboty w diobły, naprowda, kretynizm i debilizm do potęgi, kiery to taki szporowity je na tej Ślonski?
@gf po co Pan komentuje te posty. Szkoda czasu . Ta Pani nawet nazwiska z dużej napisać nie potrafi i nie ma pieniędzy na słownik ortograficzny ;)
@Lidka - proszę mnie nie oczerniać, z ZGKIM ja się zwolniłem, nikt mnie nie zwalniał i ktoś kto tak mówi kłamie,a powodów do odejścia miałem pare. Więcej nie będę tego komentował, bo poziom Pani wypowiedzi jest poniżej wszystkich standardów, tym bardziej, że cały czas mnie Pani oczernia i podaje nieprawdziwe, wydumane historie. Niech Pani dalej żyje w świecie plotek i domysłów :-) Wesołych Świąt!
panie fryc jest pan donosicielem i tyle a pana tlumaczenia sa obrzydliwe . gdyby nie chodzilo panu tylko i wylacznie o rosglos to zglosil by pan od razu sprawe burmistrzowi a nie czekal z taka bomba az sie zbierze rada i przyjda dziennikarze . i teraz dalej traktuje pan nas jak idiotow bo pisze pan ze dziennikarz nie mial pana zgody zeby to opisac a dobrze wiemy ze zgody miec nie musial bo moze pisac wszystko co jest na oficjalnych obradach . a jak chodzi o pana prace to pan sobie w zgkim nie poradzil i wylecial z tamtad i ja wierze w to co mowia o panu ludzie bo pana falsz widac na kazdym kroku najpierw na sesji a teraz w tym co mi pan napisal . wesolych swiat mimo wsystko
do wszystkich - Z okazji Świąt Wielkanocnych życzę Wam . Aby Zmartwychwstały Chrystus,nasz Pan i Zbawiciel Który z miłości oddał życie swoje za przyjaciół swoich Obdarzył Was błogosławieństwem, A Wasze serca napełnił radością.
no i kopara opadła! brawo!
Rzadko komentuje takie "rewelacje" które powiedziała znajoma znajomej od znajomego mamy ale @Lidka nie znasz mnie więc nie pisz takich rewelacji. Dlaczego powiedziałem to na sesji ? A to dlatego żeby słyszała to p. Burmistrz oraz Radni, od tego oni są i w takiej sytuacji nikt tego nie "schowa" pod dywan. To że ukazało się to w prasie, nie jest moją zasługą i nikt mnie nie pytał czy zgadzam się na publikację. Dodatkowo, w ZGKiM pracowałem 10 lat temu! Dlaczego Pani mnie oskarża że kogokolwiek "wsypałem", a tym bardziej z kolegów których tam zostało paru ? Niech znajoma mamy się dowie kogo wsypałem (z nazwiska), a ja sam się chętnie dowiem kogo "wsypałem". Idąc także Pani tokiem myślenia, jeśli Pani gdzieś pracowała i na raz widzi Pani że dzieją się tam jakieś "dziwne" rzeczy to nie zgłosi Pani tego nigdzie ? Jak powiedział tutaj poprzednik executioner zgłosiłem bezpośredniemu "zwierzchnikowi" ZGKiM czyli p. Burmistrz. Tyle. Pozdrawiam
Lidka4 to faktycznie informacje masz z pierwszej ręki. Robisz więcej szkody niż pożytku, nie widziałaś, nie słyszałaś, ale powtarzasz zasłyszane plotki i w ten sposób z***asz człowiekowi i opinię i życie. Zastanów się następnym razem, zanim zaczniesz plotkować, bo normalnie ci nie wypada.
koło masz rację, ale myślę, że problem nie tylko dotyczy górników ale ogólnie ludzi PRL, ci dalej myślą, że kumpli się nie kabluje, bo nie wypada.....pfffff... Jakoś na zachodzie sąsiadów czy kumpli kablują od dawna, bo jak ktoś pali plastikiem, albo kradnie, albo robi ewidentnie głupotę którą może szkodzić innym, to po prostu dziada się podaje. Dziś widać tą przepaść pomiędzy nami a zachodem. Dopóki ludzie nie zmienią myślenia, dopóty będzie tu syf kiła i mogiła a i ludzie wiecznie niezadowoleni.
wasyl68-To już nie te czasy, że za krytykę milicji idzie się do paki, dziś to zgodne z prawem, zresztą jak widać mają kryzys, bo młokos jednym ciosem powalił policjanta, dostał strzała i poszedł na glebę, jeszcze go skopali i sobie poszli, a policjant zbiera pochwały, szło by się zastanowić za co? Za to że pozwolił im uciec i nie umiał dwóch wyrostków powalić na glebę? Musieli dopiero ich szukać, bo ci sobie poszli, cóż, jacy bohaterzy taka i formacja....A co do pisania, to uznałem że nie ma sensu pisać z górnikami, emerytami górniczymi czy z ludźmi co bujają w obłokach, po prostu z nimi nie da się dyskutować, bo oni żyją w innym świecie, są jak naćpani, oni mają swój świat, potem się dziwią czemu na Ślonsku jest źle i czemu są patologie, jak się im to tłumaczy, to wyzywają cię od najgorszych, także ogólnie kończę pisać z tymi ludźmi, szkoda mi czasu, oni i tak twierdzą że 2+2 musi dać im 6, bo im się należy i przekonaj ich że daje to jedynie 4. Szkoda tracić czasu i klawiatury, za 4 lata znów zagłosują na PO a potem znów na PIS albo SLD i tak ten syf będą kręcić i biadolić na złodziejstwo i biedę no i nadal z Korwinistów się wyśmiewać, więc dalsze moja dalsza dyskusja nie ma sensu z ludzmi, co całe życie byli łopaciorzami.
Jakoś nie widzę błyskotliwych komentarzy @koła,czyżby usadzili go za obraźliwe teksty o policjantach?
nie wiem ile jest zebran radnch i nie wiedzialam czy kazdym sa gazety i tego chyba nikt z mieszkancow nie musi wiedziec ale ty wiesz . o 2 miesiacach to slyszalam od znajomej mojej mamy i nie musze chyba mowic jak sie nazywam . a teraz zamiast mowic o donosicielu ktory kosztem kolegow szuka rozglosu i mysli ze tak znajdzie prace jako burmistrz to bede ja sie tlumaczyc ???? chodzi mi tylko o to ze sprawe zglosil kandydat na burmistrza i zrobil to w taki gupi sposob
Piszesz tutaj na portalu nowiny komentując posty (też wcześniejsze) z sesji Rady i nie wiesz że tam jest prasa ? Nie trzeba być urzędnikiem ani radnym żeby to zauważyć :-) ps. Dalej nie napisałaś skąd wiesz że 2 miesiące temu zdarzyła się ta sytuacja? :-) może sama Pani pracuje w urzędzie pani H. ;-)
od razu widac ze wpisuja sie radni albo urzednicy bo ja nie wiedzioalam ze na kazdej sesji jest prasa a wy wiecie . i wiadomo ze fryc nic nie zglaszal tego nigdzie bo nic o tym nie napisla prasa a przeciez byla na sesji . a w czym mam problem ??? a w tm ze myslalam kiedys o glosowaniu na tego pana ale dzisiaj z dwojga zlego sie ciesze ze jest pani sawicka a nie on bo donisiciel nie powinien byc burmistrzem . nie donosi sie zwlaszca na kolegow . a jak byl proceder to nalezalo zrobic tak aby znaleźc winnego a nie tak zeby tylko uzyskac rozglos panowie politycy
A skąd wiadomo czy tego nie zgłosił kierownikowi? Być może tak zrobił, ale nie odniosło to żadnego rezultatu. Nie od dziś wiadomo że rączka rączkę myje. Miał prawo poruszyć to na sesji więc to zrobił. Lidka masz z tym jakiś problem? Bo odnoszę wrażenie że to ty robisz w tej firmie.
@Lidka4- dalej pytam gdzie jest info że czekał 2 miesiące? Na każdej sesji jest prasa, a nie poszedł z tym do prasy! To że opisała to prasa to inna rzecz :-) a jeśli w urzędzie mają panie czas na plotki to chyba jakoś mało pracy panie mają?
NORMALNIE myslacy czlowiek nie szedl by z tym na zebranie rady za 2 miesiace tylko od razu zglosil by to kierownikowi co sie u niego dzieje albo poszed by z tym do burmistrza . nie czekal by na prase i na rozglos ale chyba tylko o to mu chodzilo . no bo co teraz zalatwil ????? ino to ze mamy pomowienie i tyle .. ktos taki nie powinien byc burmistrzem . niech dalej jest donosicielem i niech se znajdzie normalna prace gdzie se poradzi . od razu przyjmujesz ze on musi mowic prawde a nie biezesz pod uwage ze jemu chodzi o rozglos bo tylko to sobie zalatwil a nie zalatwil problemu
Poziom wypowiedzi komentatorów świadczy tylko o ich głupocie i niewiedzy. Odetnijcie wreszcie pępowinę od tej komuny! Każdy logicznie myślący NORMALNY człowiek zrobił by tak samo na miejscu Fryca, ale ci, którzy jeszcze żyją w komunie nazywają takich ludzi konfidentami. Słoma z butów wam wystaje i tyle!
Ludzie, ale Wy jesteście beznadziejni. Facet zgłasza proceder który dzieje się na miejskim zakładzie, proceder który prowadzi do wykroczenia grożącego nawet karą aresztu, a Wy macie o takie rzeczy problem ? Komuna nieźle poryła Wam banie z tym, że ktoś donosi. Poszedł z tym do prokuratury ? Na policję ? czy może złosił to tam gdzie trzeba, czyli do głównego "zwierzchnika" ZGKiM w Pszowie, czyli do Burmistrza ? @Lidka4 - gdzie jest napisane że czekał z tym 2 miesiące na sesję ? Jeśli 2 miesiące to w między czasie były 2 sesje. Gdzie pomawia kolegów ? Wymienił ludzi z imienia nazwiska ? czy chodzi mu o proceder dotyczący firmy "miejskiej" ? Wiem jak zamiata się fajnie takie sprawy pod dywan i wierzę że gdyby poszła informacja do kierownika ZGKiM to tak by się stało. Myślicie że taki kierownik o niczym nie wiedział ? :) taaaaaa, jasne :) Pozdrawiam
uuuu i nazwiskami już tu lecą...jakby to powiedział listonosz z Kiepskich 'ale jaja' ;)
oh panie fryc!!! startowal pan na burmistrza pszowa i teraz pan przychodzi na sesje rady żeby uzyskac rozgłos . mam pytani czemu pan nie zglosil tego od razu w komunalce ino czekal z tym 2 miesiące na sesje ??? smieja się z pana w urzędzie miasta wszyscy bo pan w tej komunalce pracowal i sobie nie radzil a teraz pan pomawia kolegow . panie fryc liczyłam na pana ale pan okazal się zwykłym karierowiczem !!!
hahah nalepsze je to że zdjecie tego pana dali do publicznej informacji ;)
@panCogito to ciebie się tak wydaje że to temat zastępczy czy wiesz ze spalanie sklejki z których są wykonane mebleto to samo co spalanie butelek plastykowych uświadamiania nigdy za wiele
logiczne ze nikt starych mebli nie wozi kajs na śmietnik tylko spali se to w domu ...
Pierwsza rzecz - widać, że kampania wyborcza przed kolejnymi wyborami samorządowymi ruszyła. Druga rzecz - Nowiny z "news'a" na "news" zaskakują mnie tym, o czym piszą. Tylko czekać, aż na pierwszej stronie pojawi się bulwersująca opowieść o tym jak np. radny X wrzucił plastykową butelkę do niewłaściwego kubła/worka (co oczywiście jest naganne). Albo rzeczywiście brakuje ważnych/poważnych tematów albo tygodnik na siłę szuka "sensacji". Na marginesie: podejrzewam, że większość właścicieli domów prywatnych pali meblami i wszelkimi innymi drewnopochodnymi rzeczami...z prostej przyczyny: został zaoszczędzony kolejny grosz na opale...
facet przyjechoł po godzinach pracy do komunalki i trafił na jakiegoś nieodpowiedzialnego stróża...a tak wogóle cokolwiek by nie było nie znosza konfidyntów...
to go nie usprawiedliwia, jaki szef taka firma, ustalenia komisji mówią jasno ja jest, widocznie więcej nie potrafi, albo nie chce... pojawiła by się porządna konkurencja wtedy zarząd wiedziałby co do niego należy, a tak to po co?
starowinda...akurat tyn szef postawił pszowsko komunalka na nogi po tych wszystkich przekryntach..nie znosza go ale zaskoczył mnie jak zarządzo
jaki szef taka firma co tu dużo mówić!