Pobity w Boguszowicach policjant nagrodzony przez ministra
- Jest Pan wzorem dla wszystkich policjantów. Pana postawa zasługuje na najwyższe uznanie – powiedział szef MSWiA podczas rozmowy telefonicznej ze starszym aspirantem Adamem Głowaczem. Policjant z Rybnika, będąc na urlopie, został dotkliwie pobity przez osoby, które próbował zatrzymać, interweniując podczas kradzieży.
Gratuluję Panu postawy, która jest wzorem dla innych policjantów. Już drugi raz podjął Pan tego rodzaju interwencję – nie będąc na służbie zareagował Pan w sytuacji, gdy łamane było prawo – podkreślił minister Mariusz Błaszczak podczas rozmowy z funkcjonariuszem. Szef MSWiA poinformował policjanta, że został wyróżniony specjalną nagrodą ministra.
Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak przekazał policjantowi życzenia świąteczne oraz wyraził nadzieję, że szybko wróci do zdrowia.
Natomiast komendant wojewódzki policji w Katowicach nadinspektor Jarosław Szymczyk odwiedził pobitego funkcjonariusza w szpitalu. Szef śląskiej policji wręczył st. asp. Adamowi Głowaczowi list gratulacyjny od ministra Mariusza Błaszczaka.
Do interwencji, w czasie której pobito policjanta, doszło w ubiegły czwartek przy ul. Lompy w Rybniku. Starszy aspirant Adam Głowacz, pełniący na co dzień służbę w Referacie Kryminalnym Komisariatu Policji w Rybniku-Boguszowicach, podjął interwencję w czasie urlopu. Wchodząc do jednego z marketów zauważył, jak młody mężczyzna kradnie kurtkę. Funkcjonariusz natychmiast zatrzymał złodzieja, jednocześnie informując go, że jest policjantem.
W tym momencie do zatrzymanego mężczyzny dołączyła druga osoba i wspólnie zaatakowali policjanta. Funkcjonariusz został tak mocno uderzony w twarz, że złamano mu nos. W czasie szarpaniny zatrzymany uwolnił się i zaczął kopać leżącego policjanta po całym ciele. Następnie sprawcy uciekli.
Kilka minut później dzielnicowi z Boguszowic zatrzymali jedną z osób. Drugi bandyta został zatrzymany tego samego dnia wieczorem. Sprawcami okazali się być dwaj bracia mieszkający w Rybniku, w wieku 19 i 22 lat. Obaj mężczyźni usłyszeli zarzut kradzieży rozbójniczej. Starszy z nich dodatkowo odpowie za uszkodzenie ciała policjanta oraz zniszczenie mienia.
W sobotę Sąd Rejonowy w Rybniku, na wniosek rybnickich śledczych i prokuratora, zastosował wobec podejrzanych tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy. Grozi im kara do 12 lat więzienia. Policjant nadal przebywa w szpitalu.
Starszy aspirant Adam Głowacz już raz – w lutym 2013 r. w Radlinie - podjął podobną interwencję w czasie wolnym od służby. Policjant był wtedy świadkiem kradzieży rozbójniczej dokonanej przez dwóch sprawców na ekspedientce sklepu spożywczego. Funkcjonariusz natychmiast zareagował. Powiadomił najbliższą jednostkę policji, a następnie udał się w pościg za sprawcami napadu, którzy ostatecznie zostali przez niego zatrzymani. Za tę interwencję został wyróżniony nagrodą przez komendanta miejskiego policji w Rybniku.