Wiceprezydent Krzyżek: wiatraki mogą zablokować rozwój całego powiatu
W raciborskim magistracie przestrzegają: nowe prawo o budowie lokalizacji elektrowni wiatrowych doprowadzi do zakazu budowania domów w całym powiecie. Chodzi o 61 turbin, które mają stanąć na Raciborszczyźnie i planowane przez PiS nowe normy minimalnej odległości od zabudowy mieszkaniowej.
Posłowie już pracują nad projektem nowelizacji ustawy o elektrowniach wiatrowych. Urzędnicy z Raciborza zapoznali się z nim w oparciu o plany sąsiednich gmin w zakresie inwestycji w wiatraki.- Interesuje nas czy nie dojdzie do zablokowania terenów inwestycyjnych w Raciborzu. Mamy tu poważne wątpliwości - zaznacza.
W magistracie przygotowano wystąpienie do grupy posłów.
Miasto ma 3 uwagi. Nowa ustawa nie reguluje zasad lokalizowania elektrowni wiatrowych znajdujących się na styku dwóch gmin. Taka sytuacja dotyczy Raciborza. Sąsiednie gminy lokują turbiny na swoim terenie ale elektrownie będą oddziaływały na obszar raciborski. - To jakby zawłaszczanie sobie władztwa planistycznego innej gminy - uważa Wojciech Krzyżek wiceprezydent Raciborza.
Racibórz ma w planach rozwój budownictwa mieszkaniowego. Proponowany przez PiS zakaz lokalizowania wiatraków mówi o odległości nie mniejszej niż 10. krotność wysokości wiatraka. Jeżeli budowle mierzą od 180 do 200 m to w promieniu 2 km będzie obowiązywał zakaz funkcjonowania zabudowy mieszkaniowej.
- Zrobiliśmy symulację i okazało się, że z takiej zabudowy trzeba byłoby wyłączyć prawie cały Sudół i dużą część Studziennej oraz Ocice - tłumaczy W. Krzyżek.
Co więcej - zdaniem wiceprezydenta - analizując wspomniane 61 pozwoleń okazuje się, że gminy gdzie mają powstać elektrownie w ogóle nie będą mogły się rozwijać. - Zostanie wprowadzony totalny zakaz nowej zabudowy. Podatki od nieruchomości za wiatraki to jest nic jeżeli nie będzie mógł tam zostać zbudowany żaden nowy dom. Przecież to nowi mieszkańcy i podatnicy. Dlatego naszym zdaniem nowelizację ustawy należy złagodzić. Tam gdzie wiatraki już stoją, na styku gmin sąsiednich, dalej powinny obowiązywać aktualne plany przestrzenne.
Zastępca Mirosława Lenka zwraca uwagę na kolejny problem. - Jak spadnie wartość nieruchomości w rejonie turbin to kto będzie płacił odszkodowanie tym ludziom? To nie my wprowadzamy nowe zasady, a prywatny właściciel nie ma możliwości roszczenia wobec drugiej gminy.
Dlatego oprócz stanowiska Raciborza skierowanego do parlamentarzystów samorząd apeluje do gmin sąsiednich. - Może nie spojrzeli na temat pod tym kątem gdy decydowali o pozwoleniach na budowę elektrowni - zastanawia się wiceprezydent.
Władze Raciborza zwróciły się o wsparcie w temacie do posła PiS Czesława Sobierajskiego. - To jest istotna i zasadna poprawka do projektu naszej ustawy. Moim zdaniem trzeba ją nanieść. Takie sprawy graniczne między gminami muszą być doprecyzowane. W tej sprawie spostrzeżenia władz Raciborza są akurat dobre. Mam nadzieję, że te uwagi zostaną uwzględnione i będzie wszystko dobrze - skomentował dla nas Sobierajski.
Ludzie
Były poseł na Sejm RP, polityk Prawa i Sprawiedliwości, obecnie doradca wojewody
Zastępca Prezydenta Wodzisławia