Mężczyzna został bez opieki. Pomogli strażnicy miejscy
W miniony piątek patrol straży miejskiej został poproszony o zaopiekowanie się niepełnosprawnym mężczyzną, gdyż jego siostra została zabrana przez pogotowie ratunkowe do szpitala.
Mężczyzna wymagał stałej opieki, więc nie mógł pozostać sam w domu. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna może zostać przyjęty do Ośrodka Pomocy Społecznej na ul. Żużlowej w Rybniku, jednak wystąpił problem z transportem. Strażnicy dowiedzieli się od pracownika opieki społecznej, że do przewiezienia osoby niepełnosprawnej, niezbędne jest wystawienie dyspozycji do przewozu przez lekarza.
Strażnicy skontaktowali się z pracownikiem przychodni pełniącej dyżur w piątkowe popołudnie i dzięki zaangażowaniu pielęgniarki środowiskowej oraz jednego z lekarzy udało się załatwić szereg formalności, niezbędnych do zorganizowania transportu. Pielęgniarka środowiskowa zajęła się przygotowaniem lekarstw, które musiał regularnie zażywać mężczyzna. Po około 3 godzinach mieszkańca Rybnika udało się przetransportować do placówki, w której została mu udzielona niezbędna pomoc. Funkcjonariusze zamknęli mieszkanie, a klucze przekazali pracownikom opieki społecznej.