Czternastka i Barbórka uzależniona od zysków? Górnicy nie chcą o tym słyszeć
Środowe rozmowy przedstawicieli organizacji związkowych i Zarządu Kompanii Węglowej SA na temat systemu wynagradzania pracowników KW po przejściu do Polskiej Grupy Górniczej nie przyniosły rozstrzygnięć.
- Utknęliśmy w martwym punkcie, bo Zarząd już na wstępie zignorował propozycję związków zawodowych, przytaczając swoje stare argumenty o konieczności ograniczania "kosztów pracowniczych". My cały czas wskazujemy, że nie ma takiej potrzeby, przynajmniej na razie. Chcemy, aby Spółka spróbowała poszukać pieniędzy umożliwiających osiągnięcie rentowności przez PGG gdzie indziej. Wprowadzenie określonych zmian systemowych byłoby krokiem we właściwym kierunku. A gdyby się okazało, że to za mało, wówczas moglibyśmy kontynuować rozmowy - powiedział po spotkaniu z Zarządem przewodniczący Zakładowej Organizacji Koordynacyjnej NSZZ "Solidarność" KW SA Bogusław Hutek.
Nowa oferta zarządu spółki miała zawierać rozwiązania takie jak zawieszenie deputatu węglowego dla górników przez 3 lata czy uzależnienie wysokości nagrody rocznej ("czternastki") i barbórkowej od wyników osiąganych przez daną kopalnię. - Oprócz uzyskania wyjaśnień dotyczących przedmiotu sporu będziemy się chcieli dowiedzieć, co resort zamierza zrobić z firmą zatrudniającą ponad 34 tysiące osób i dającą pracę kolejnym kilkudziesięciu tysiącom ludzi w podmiotach kooperujących, jeśli porozumienia pomiędzy stroną społeczną a Zarządem nie uda się wypracować przed końcem kwietnia - zapowiedział lider kompanijnej "Solidarności".
Prawdopodobnie 18 kwietnia związkowcy zorganizują masówki, by zapoznać pracowników KW z dotychczasowym przebiegiem rozmów. Zamierzają też przeprowadzić referendum, w którym górnicy sami zdecydują o przyjęciu bądź odrzuceniu płacowych propozycji zarządu.
Nie wiem czy jeszcze można się zatrudnić na kopalni,ot tak,po znajomości.Z tego co słyszałem(nie wiem tego na pewno),to są firmy świadczące usługi dla górnictwa,i tam dochodzi(prawdopodobnie)do wielu nieprawidłowości.Pracownicy tychże firm,mimo że wykonują tą samą pracę,co Ich koledzy zatrudnieni w macierzystym zakładzie,są pozbawieni wszelkich przywilejów ,dot.sfery górnictwa.I tu rodzi się pytanie,gdzie są lokowane te fundusze?Czy to też nie jest forma, wysublimowanego drenażu finansów poszczególnych kopalń?Ja nie wiem na pewno,czy tak się dzieje,ale,gdyby coś takiego miało miejsce,to uważam,odp.organy państwowe,mają pole do "PO-PISU".
koło kto zatrudnił prezesa szefów dyrektorów ? nie zwykłych pracowników .....
bystrzak zmień ksywe na tępak
norud-Zatrudnił ich sztajger, czyli kolega, lub kolega kolegi. Oficjalnie zatrudniło ich państwo czyli spółka państwowa. Tak jest na kopalniach, w służbach mudurowych, urzędach, czy w jakichkolwiek instytucjach państwowych , po prostu nie dostaniesz się tam bez znajomości. U prywaciarza jak dostajesz robotę po znajmościach, bo kumpel cie wciagnął, to musisz zapeprzać, mimo że masz robotę dzieki kumplowi a na państwówce jest na odwrót, jak masz robotę na kopalni, to wiesz że cię nikt nie ruszy i możesz ciać w kulki.
koło to kto ich zatrudnił ????
Nie jestem tego pewien,ale tak myślę,że przeciętny robotnik przemysłu węglowego,przystałby na nowe mniej korzystne warunki,aby utrzymać się na stanowisku.Moim zdaniem,to tzw."związkowcy"podkręcają atmosferę,w obronie własnych interesów.Trzeba by poznać psychologię tłumu i jednostki,należałoby z każdym górnikiem porozmawiać z osobna,przedstawić Mu realną sytuację firmy,i uważam,że zgodziłby się na nowe warunki,aby utrzymać dotychczasową pracę.
norud-Dlaego że to jest państwowa firma, żaden prywaciarz nie zatrudni niepotrzebnego kierownika czy jakiegokolwiek niepotrzebnego pracownika, bo to idzie na jego nie korzyść. Tym czasem na kopalniach wiekszość ludzi jest po prostu niepotrzebnych, można by o tych atologiach pisać w nieskonczoność na grubach, bo sztajger przyjął synka górnika, bo tyn se nie umioł poradzić a to synek od ujca sztajrga, też robota na grubie mo, mimo że nie wie co tam robi, bo jego zadani to odbić dyskietka i zjechać na dół i właściwie mi już szychta zrobiono. Tak robi 80% górników, robią w ciula , to je patoogia, dlatego że to je państwowe, u prywaciorza to je nie do pomyślynio nawet, to je rychtyk PRL, lata komunistyczne, z tym że za komunizmu nawet grubiorzom nie było tak dobrze jak je im teraz.
Objektywny@ No ale w czym problem, mają 20 miliardów na program 20 flaszek od dziecka, to dlaczego nie dorzucą do górnictwa 5-10 miliardów ? Gdzie ta dobra zmiana, wszystko dla wszystkich.
@bystrzak .....dlatego żeś taki bystry , to odpowiem ci dlaczego - tak samo można by powiedzieć że problemy w górnictwie rozpoczęły się dopiero dzisiaj rankiem o godzinie 9 ,00 ....tak samo jak twoje twierdzenie że już Tuska niema ,bystrzak się podpisujesz to myślę że twoja bystrość kiedyś to ogarnie ...a może i nie ?.....
koło dobrze napisałeś że "w normalnej firnie rządzi szef" teraz odpowiedz dlaczego w kompanii węglowej jest prezes jest szef szefów , jest dyrektor , jest dyrektor dyrektorów czyja to wina zwykłych górników roboli ?
Cały czas mnie zastanowio ta firma. kto tam rządzi, bo w normalnej firnie rządzi szef, a nie ludzi od łopaty, a tu widać rządzą łopaciorze a nie szefowie, ciekawo je tako przyszłość takij firmy w koniukturze światowej, na rynku wynglowym na 1000% plajtną, nie mają szans przetrwania.
To że dochodzi do przekrętów i nadużyć,to nie wina górników,a prawa,nieprzystającego do rzeczywistości,którego notabene,żadna ekipa rządząca,nie chce urealnić.A choćby przykład Wałęsy,i przedstawione Mu przez IPN fakty z Jego życiorysu,zamiast się do nich rzetelnie ustosunkować,to straszy obywateli,że pociągnie pół Polski na barykady,aby dać nauczkę Tym,którzy mają czelność cokolwiek Mu zarzucić.Nie wiem,bożek,ikona,wariat,a może pospolity cwaniak?
@zefel a kim był prezes Krzysztof Sędzikowski . ? a te afery to się łączom w tym kraju nic nie robi się bez przyczyny jak choćby http://polskieafery.pl/afera/31/major/short
Ben50-ja Cię rozumiem,ale tu chodzi o górników i Ich miejsca pracy,natomiast aferzystami powinien zająć się prokurator(prosta sprawa,firma nie ma zysków,nie ma też odpraw dla prezesów).
Ben50-Zastanów sie czemu ci "prezesi" zawsze prezesują w sektorze państwowym, jakość prywaciarze o tych prezesów przyjmować nie chcą, w sektorze prywatnym nie mają szans dostać jakiejkolwiek roboty, a w sektorzy publicznym zostają rezesami. No ale górnictwo popiero aby było ono panstwowe.więc co sie dziwić że gruby państwowe i tak musza zbankrocić.
popatrz co robią prezesi przecież oni urodzili sie prezesami im jest jedno gdzie aktualnie są zatrudnieni zebrać odprawę i dalej ciu..ć tak to wygląda a górnik to zwykły robol !
http://www.pb.pl/2098072,56832,7-najwiekszych-afer-finansowych-iii-rp http://www.dziennikzachodni.pl/gornictwo/a/kompania-weglowa-krzysztof-sedzikowski-nie-jest-juz-prezesem,9433971/
http://kariera.pb.pl/2343929,40215,krzysztof-sedzikowski-bedzie-bankierem
Jest rzeczą normalną,że dodatkowa nagroda za wykonywaną pracę,jest uzależniona od jej jakości.W przypadku wymuszania pieniędzy,poprzez strajki,lub inne metody nacisku,na zarząd firmy,która nie generuje zysków,a straty,jest nadużyciem,albo złamaniem zasad kodeksu pracy.Dla pewnych grup zawodowych, nie dotarła jeszcze gorzka prawda,że czasy w których hołubiono hasło cyt."czy się stoi,czy się leży,wypłata i tak mi się należy,lub,jak chcesz dożyć renty,chodz z roboty wypoczęty",niestety,ten okres już nie powróci.Nacisk trzeba kłaść,na sporządzane umowy zakupu materiałów,(konkurencyjność cen),skutecznie negocjować ceny energii,poprawić organizację pracy,wydobyty surowiec sprzedać najkorzystniej,a uzyskane profity,nie przejadać i przepijać,a przeznaczać na nowe technologie.Ot,cała prawda,która ma dot.każdego zatrudnionego,zacisnąć pasa.
@ koło jak tam twoja dziewczyna psycholog czyli ...... ..... ? !
Objektywny-Co ma piernik do wiatraka? Polska posiada znikomy ilości ropy, jakoś każdy ma auto czy inny silnik spalinowy i jakoś nikt nie mówi, że trzeba kupić sobie konia albo auto elektryczne, bo nie mamy ropy. Anglia ostatnio zammknęła swoją ostatnią kopalnię, bo import węgla był dużo bardziej opłacalny, niż go wydobywać. Czemu elektrownie węglowe łączysz z wydobyciem węgla? Przecież taniej węgiel kupić z odkrywki, niż go wydobywać z 800 czy też 1000 metrów, zostawmy te złoża na "czarną godzinę" tak jak robią to amerykanie, amerykanie wola importować, niż wydobywać swoje złoża, bo wiedzą że to nie zwierzęta i się nie rozmnożą. Więc czemu chcesz mieć drogi prad, my mamy najdroższą energię w Europie, bo wydobywanie naszego węgla jest mega drogie, mimo że import węgla jest znacznie tańszy od wydobycia, czemu naszego czarnego złota nie chcesz zostawić na czarną godzinę? Komuniści jedynie wydobywali ile się dało, aby dewizy były i aby nie zbankrutować.
I znowu okradli "biednych" górników.
Brawo PiS, trzymać za mordy tą roszczeniową górniczą swołocz!
Objektywny o czym ty mówisz ? Tuska nie ma od dawana. Teraz przecież mamy "dobrą zmianę", kraj mlekiem i miodem płynący.
Upadnie górnictwo na Śląsku - i co dalej ?,będziemy wszyscy palić papierosy by się ogrzać ,bo nikt jakoś nie wychodzi z propozycją czym zastąpić węgiel ,, aaaaaaaaa ! ostały nam się jeszcze lasy !,.... http://krzysztofjaw.blogspot.com/2015/01/jak-to-jest-z-polskim-gornictwem.html ....chciało by się zapytać czy jest jeszcze kraj o nazwie Polska ? bo co to za kraj który nie posiada żadnego przemysłu ,gospodarki w którym tępo wyludnienia i emigracji młodych za pracą jest w zastraszających rozmiarach , tylko tak dalej - i ostanie nam się wielki wstyd za pozwolenie zrobienia z siebie parobków i nieudaczników ,ciekawe co powiemy naszym dzieciom i wnukom ,a co odpowiedzą nam oni po Niemiecku czy po Angielsku a może jeszcze w innym języku ,Żałosne .....
To dlaczego rządowi premiera Tuska górnictwo stało się ością w gardle ......... http://www.agh.edu.pl/blog-naukowy/info/article/gornictwo-w-polsce-to-nie-tylko-wegiel-wywiad-z-prof-p-czaja/ ?????????????....
"Czternastka i Barbórka uzależniona od zysków? Górnicy nie chcą o tym słyszeć" - przecież to jest oczywiste..