Odra jak autostrada, czyli o potencjale rzeki na kongresie w Dąbrowie Górniczej
Śląsk jako centrum logistyczne Europy oraz utworzenie kanału Odra - Dunaj - Łaba, to główne zagadnienia II edycji Światowego Kongresu Klastrów, który odbył się w Dąbrowie Górniczej. Wydarzenie zgromadziło przedstawicieli sektora publicznego, firm, naukowców, tak z kraju, jak i z zagranicy. Swoją reprezentację miały także samorządy i firmy miast powiatu raciborskiego - Kuźni Raciborskiej i Raciborza.
Hasło przewodnie tegorocznej edycji Kongresu brzmiało „Potrójna helisa w realizacji międzynarodowych projektów. Budowanie gospodarki lokalnej i światowej poprzez kooperację międzysektorową”, a kryły się pod nim tak istotne zagadnienia, jak m.in. europejska sieć transportowa, energetyka przyszłości, nowoczesne górnictwo, przyszłość polskich miast, gospodarka niskoemisyjna, czy wreszcie transport wodny.
Szansa dla Śląska i Raciborza
W tym ostatnim temacie duży nacisk położono na kwestię Odrzańskiej Drogi Wodnej i kanału Odra-Dunaj-Łaba, dzięki którym wiele zyskałaby nie tylko aglomeracja Śląska, ale przede wszystkim Racibórz, gdzie mógłby powstać port rzeczny i cała związana z tym infrastruktura, a co za tym idzie - nieocenione korzyści gospodarcze. Racibórz miałby szansę stać się istotnym punktem na europejskiej mapie transportowej. Uczestnikami konferencji byli goście z kraju oraz Węgier, Ukrainy, Czech i Słowacji.
W wydarzeniu wzięli udział przedstawiciele raciborskiego samorządu i firm: Anna Kobierska-Mróz, Kierownik Referatu Przedsiębiorczości i Obsługi Inwestora Urzędu Miasta Racibórz, Michał Fita - Radny Miasta Racibórz, Piotr Karaś - Dyrektor Biura Marketingu RAFAKO S.A., Mateusz Tomiczek z firmy Urbas Composites i Aleksandra Dik z firmy Adventure Media.
- Zależało mi na tym, żeby zaprosić na Kongres reprezentantów miasta oraz firm z różnych branż, aby pokazać szanse oraz korzyści rozwoju Raciborza i całego regionu - mówi Michał Fita, który też był inicjatorem udziału przedstawicieli Raciborza w wydarzeniu.
Kuźnię Raciborską reprezentowała Gabriela Tomik, wiceburmistrz miasta oraz członkini Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju Żeglugi Śródlądowej i Dróg Wodnych „Rada Kapitanów Żeglugi Śródlądowej”, od lat aktywnie działająca na rzecz osiągnięcia międzynarodowej klasy żeglowności Odrzańskiej Drogi Wodnej i kanału Odra-Dunaj-Łaba.
Nie tylko zagrożenie
Gabriela Tomik, jako ekspert, uczestniczyła w panelach dyskusyjnych zrównoważonego transportu rzecznego, czy też programu gospodarczego dla Polski i regionów transgranicznych.
- Czas zacząć mówić o Odrze jako o szansie, nie zagrożeniu. Umiejętne gospodarowanie zasobami wodnymi jest niezwykle istotne. To szansa na zrównoważony rozwój gospodarczy całego regionu, ogromny impuls dla przemysłu, restrukturyzacja rynku pracy w górnictwie, stabilizacja warunków środowiskowych - uważa Gabriela Tomik, wskazując, że z drogi wodnej korzystać mogłoby także wiele lokalnych firm, np. RAFAKO S.A., RAFAMET S.A., Grupa AZOTY ZAK S.A, które rocznie transportują wiele ton elementów wielkogabarytowych i produktów chemicznych.
- O drodze wodnej Odra - Dunaj mówiło się już wielokrotnie. Wizja tej drogi wodnej zawsze pobudzała wyobraźnię, ale zdajemy sobie sprawę, że to pragmatyzm w ostateczności zdecyduje o realizacji tego ogromnego przedsięwzięcia i nie chodzi tu tylko o zwykły rachunek ekonomiczny, ale o przyszłość tego typu transportu w Europie, przyszłość regionów położonych wzdłuż drogi wodnej, nowe miejsca pracy, rozwój współpracy transgranicznej itd. Tak poważna decyzja infrastrukturalna leży w gestii zainteresowanych tą inwestycją państw unijnych oraz struktur Unii Europejskiej. Jeśli zostanie podjęta i dojdzie do uruchomienia połączenia żeglugowego z Raciborzem, to dla takich firm jak nasza będzie to wspaniała wiadomość - mówi Piotr Karaś z RAFAKO S.A.
Dyskutujący eksperci z różnych dziedzin byli zgodni w wielu kwestiach, m. in. dotyczących potencjału Odry jako drogi wodnej, korzyści, jakie niesie ze sobą ten rodzaj transportu, faktu, że potrzeba na ten cel ogromnych środków finansowych i dobrej woli decydentów, tak w Polsce, jak i w krajach zainteresowanych przywróceniem żeglowności Odry. Przykładem na marnowanie pieniędzy i potencjału jest budowany od lat zbiornik Racibórz-Dolny. Zgodnie z planami ma być suchym polderem, a tymczasem wszelkie argumenty przemawiają za tym, by był na stałe wypełniony wodą.
Polska 3.0
Kongres był okazją do zdobycia wiedzy także na wiele innych interesujących tematów, w tym również dotyczących założeń polityki klastrowej oraz prekursorskim na skalę światową projektem POLSKA 3.0. Zakłada on stworzenie atrakcyjnej strefy biznesu, skomunikowanego obszaru inwestorskiego, który będzie przyciągał kapitał ludzki, podmioty gospodarcze i inwestycje.
Celem twórców Projektu Polska 3.0. jest m. in. połączenie polskich rzek, autostrad i kolei w jedną płaszczyznę transportu multimodalnego oraz budowę największego w Europie Ponadnarodowego Centrum Logistycznego w Gorzyczkach. Jednym z inicjatorów projektu jest Ogólnopolski Klaster Innowacyjnych Przedsiębiorstw, któremu przewodniczy Bogdan Węgrzynek.
Wydarzenie miało miejsce w dniach 31 marca - 1 kwietnia, w Pałacu Kultury Zagłębia w Dąbrowie Górniczej. O jego wysokiej randze może świadczyć fakt, że honorowy patronat nad wydarzeniem objęło wiele ważnych instytucji, m. in. Komisja Europejska, siedem polskich ministerstw, Polska Akademia Nauk, Narodowe Centrum Badań i Rozwoju oraz instytucje i urzędy czeskie.
Niedawno, 11 kwietnia, minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk przedstawił rządową strategię rozwoju żeglugi śródlądowej, która zakłada utworzenie m.in. Odrzańskiej Drogi Wodnej, dostosowanie rzeki do parametrów co najmniej czwartej klasy żeglowności oraz przeprojektowanie zbiornika Racibórz Dolny z suchego na mokry. Według tych założeń Odra na całej długości ma osiągnąć żeglowność w ciągu najbliższych 4 lat.
źródło: RAFAKO
Ludzie
Dyrektor Centrum Kultury i Sportu w Kietrzu - TKALNIA, były wiceprezydent Raciborza, radny Raciborza