Andrzej Kapłanek z nową książką
Znany do tej pory z publikacji podróżniczych rybniczanin Andrzej Kapłanek wydał nową książkę, odbiegającą od dotychczasowego stylu autora. „Śląskie mecyje” to opowieść o Ślązakach, ich radościach i smutkach.
W bibliotece odbyło się spotkanie autorskie z Andrzejem Kapłankiem, byłym dyrektorem KWK Dębieńsko. Do tej pory znany był z literatury podróżniczej, ale kilka lat temu wydał „Górnośląską sagę”, która spotkała się z ciepłym przyjęciem, choć była niedokończona. Dlatego teraz autor poszerzył i uzupełnił książkę, która wydana została pod nazwą „Śląskie mecyje”. – U mnie proces pisania to dość długa faza, z tym, że piszę zwykle kilka rzeczy naraz. Ta książka była pisana ok. 5 lat. W trakcie, gdzieś po 3 latach, jakaś wersja tej książki już była. Wtedy jeden z moich znajomych, dyrektor kopalni, dzwoni do mnie z pytaniem, czy nie miałbym czegoś, co miałoby trafić do górników z okazji Barbórki. Powiedziałem, że mam coś takiego ze Śląska. W ten sposób w 300 egzemplarzach została wydana książka, którą nazwaliśmy „Górnośląską sagą”, ale ona naprawdę była nieskończona. Dalsza praca nad nią trwała 2 i pół roku – wyjaśnia Andrzej Kapłanek.
Do tej pory rybniczanin opublikował już takie tytuły jak „Tropami synów słońca”, „Śladami pierzastego węża” czy „Pałkiewicz – droga odkrywcy”.
(ska)