Kuźnia osobowości

Spotykają się przy kawie z najważniejszymi postaciami świata polityki, finansów, nauki i biznesu. Poznają tajniki efektywnego zarządzania swoim życiem, karierą i relacjami międzyludzkimi, sięgając nie tylko do teorii, ale przede wszystkim czerpiąc z doświadczenia mistrzów danej dziedziny. Dzięki unikalnemu programowi edukacyjnemu, opartemu na klasycznej formule uniwersytetu, chcą zmieniać świat w duchu patriotyzmu.

Grupę przyszłych liderów tworzy dwanaście młodych osób, w tym licealiści oraz studenci takich kierunków jak prawo, ekonomia czy filologia angielska. Spotykają się raz w miesiącu, aby oddać się kilkugodzinnym dyskusjom. Ich celem jest nie tylko zdobycie nowych umiejętności czy wiedzy, ale także subtelna zmiana osobowości prowadząca do większej efektywności w życiu studenckim, prywatnym i zawodowym. Ważnym aspektem funkcjonowania Collegium Castellum jest ponadto refleksja nad pojęciem patriotyzmu oraz działalnością w lokalnej społeczności, czemu służyć mają wizyty takich osobistości jak sybiraczka Teresa Pawłowska czy żołnierz wyklęty, weteran Armii Krajowej, porucznik Marian Szlapański. – Od początku zależało nam na tym, aby spotkania z gośćmi specjalnymi przebiegały w luźnej, kameralnej atmosferze. Niewielu z nas ma okazję porozmawiać przy herbacie z europosłem czy człowiekiem nauki. To ważne przeżycie i przede wszystkim cenna lekcja dla nas wszystkich. Nie ukrywajmy, że jedną z cech lidera jest pewnego rodzaju obeznanie i swoboda w kontaktach z ludźmi, którzy zdają się być na co dzień niedostępni. Obcując z nimi w małym gronie nabieramy ogłady i pewności siebie – przyznaje pomysłodawca przedsięwzięcia Michał Woś, dodając pół żartem, że do szczęścia brakuje uczestnikom tylko kominka, który jest nieodłącznym elementem spotkań inicjowanych w innych tego typu szkołach w Polsce.

Najmłodszy z raciborskich radnych opowiada o powodach, które skłoniły go do powołania Kolegium Zamkowego. – Gdy powstała Fundacja Ofki Raciborskiej postawiliśmy diagnozę, że raciborzanom brakuje zaangażowania społecznego oraz przebojowości i kreatywności w kontekście ogólnie pojętej przedsiębiorczości – nie kryje i zaznacza: – Nie dajemy uczestnikom ryby, lecz wędkę. Tylko od nich zależy, jak wykorzystają to, czego się tutaj nauczyli. Program jest przeznaczony dla osób ambitnych, świadomych braków powszechnej edukacji. Szukamy społeczników, którzy chcą zmieniać i ulepszać swoje otoczenie, a jednocześnie wiedzą, że jakość tej zmiany zależy od pracy nad własnym charakterem.

Ich działalność koncentruje się na kilku blokach tematycznych: ekonomia, przedsiębiorczość, politologia-patriotyzm, humanizm i warsztaty medialne. – Do współpracy zaprosiliśmy między innymi Pawła Knopa z centrali ING Bank Śląski w Katowicach, który prowadzi moduł poświęcony finansom, biznesowi i bankowości. Warsztaty medialne realizowane są pod okiem krakowskiego radnego Michała Drewnickiego, zajęcia z historii sztuki prowadzi z kolei Katarzyna Kwiotek, a wprowadzenie do filozofii dr Wojciech Golonka z UJ – wymienia Michał Woś.

Zajęcia przybierają różną formę: seminariów, warsztatów, ćwiczeń, debat oksfordzkich, jak i sesji indywidualnych, czyli rozmów uczestnika z ekspertem w cztery oczy. – Zależy nam na wszechstronnym i pełnym rozwoju. Z tego powodu skupiliśmy się na trzech płaszczyznach kształcenia: duchowej (podstawy filozofii, historii sztuki), umysłowej (wprowadzenie do polityki, historii i ekonomii, elementy medioznawstwa, techniki negocjacyjne, kształcenie biznesowe, nowe media, public relations) oraz pracy nad ciałem (tajniki retoryki, savoir vivre, protokół dyplomatyczny oraz trening indywidualny) – tłumaczy Woś.

Tworząc Collegium raciborzanin skorzystał z własnych doświadczeń. W podobnych projektach uczestniczył podczas studiów prawniczych na Uniwersytecie Jagiellońskim. – Inspiracją była Galicyjska Akademia Skolimowska w Krakowie. W niektórych kwestiach czerpaliśmy także z opolskiego Collegium Nobillium, tyle że tam stawia się w dużej mierze na elitarność, my natomiast nie wprowadziliśmy aż tak restrykcyjnych wymagań. Oczywiście, kształtujemy tutaj, w pewnym sensie, elitę, ale mimo to nie chcemy budować jakichś zamkniętych kręgów.

Jednym z gości naszych bohaterów był europoseł Bolesław Piecha. Korzystając z okazji zaprosił czworo uczestników do Parlamentu Europejskiego. – Postanowiliśmy, że finałem pierwszej edycji programu będzie debata oksfordzka. Do Brukseli pojadą osoby, które wówczas poradzą sobie najlepiej – zapowiada Woś, zdradzając, że w kolejnych miesiącach z „liderami” spotkają się jeszcze prawdopodobnie publicysta Rafał Ziemkiewicz oraz doradca Prezydenta RP prof. Andrzej Zybertowicz.

Wojciech Kowalczyk