Śmiertelny wypadek w Markowicach. Nie żyje motocyklista [AKTUALIZACJA]
Raciborzanin najechał na próg zwalniający, stracił panowanie nad motocyklem i uderzył w przydrożny słup energetyczny.
Do wypadku doszło 15 maja około godz. 20.30 na ul. Olimpijczyka w Raciborzu. 43-letni raciborzanin jechał hondą od strony Obory. Stracił panowanie nad pojazdem po najechaniu na próg zwalniający, w efekcie czego uderzył w przydrożny słup energetyczny. Ratownicy przez kilkadziesiąt minut reanimowali motocyklistę - bez skutku. Mężczyzna zmarł.
Więcej informacji na temat wypadku we wtorkowych Nowinach Raciborskich (17.05.2016).
Ulica Olimpijczyka w Raciborzu (łączy C.H. Auchan z ulicą Gliwicką), na której doszło do tragedii. Na zdjęciu widoczne są znaki ostrzegające przed progiem zwalniającym i ograniczenia prędkości, próg zwalniający oraz słup energetyczny, w który uderzył motocyklista (w oddali, około 60 metrów od progu).
Boroczek! Ale widać musiał być młodym kierowcą (samochodu i motoru) skoro nie wiedział o progu zwalniającym w tym miejscu. Praktykujący kierowcy prawie zawsze pamiętając o progach czy fotoradarach w swoich miejscowościach. W dodatku tam ten próg nie jest na całej szerokości drogi. Mógł ominąć. Szkoda chłopa, głupota i brak praktyki zwiodło go w tak głupim miejscu. Żal.
jakie progi się pytam?, czy nie można było zamiast progu postawić fotoradaru? próg ma zwolnić a nie zabić, a fotoradar na pewno by zwolnił nie tylko motocyklistę ale i samochody które też tam wolno nie jeżdżą... ale dla baranów z zarządu tej drogi lepiej wylać trochę asfaltu niż faktycznie pomyśleć o czymś co zapewni bezpieczeństwo wszystkim uczestnikom tej drogi ,a przy okazji przyniesie dochód z mandatów...
Przy wjeżdżaniu w Powstańców Śl. (teoretycznie z pierwszeństwem) już kilka razy omal nie zostałem staranowany przez "kierowców", którzy na pełnym gazie wyjeżdżają z Olimpijczyka (łamiąc ograniczenie prędkości i nie ustępując pierwszeństwa), więc uważam że zwalniająca wyspa (a nie żaden próg) jest jak najbardziej w tym miejscu potrzebna i przemyślana.
Według logiki Dr_Svevo: karą za wypadek spowodowany wjechaniem na skrzyżowanie na czerwonym świetle należy obciążyć sygnalizator (bezczelny świecił na czerwono).
Oto kolejny dowód jak progi poprawiają bezpieczeństwo.A założę się że jedni będą szli w zaparte że tak jest.
motocyklista ślepy nie widział znaków ...?
to co ?
cichacz to z tymi progami ?
Oczywiście żal mi tego kierowcy. Może popełnił niewielki błąd, a tak drogo za to zapłacił. Sam miałem na drodze "chwilę nieuwagi" na szczęście wszyscy żyją i są zdrowi. Współczuję rodzinie kierowcy.
polskie prawo :' nie niedostosowywanie prędkości do warunków panujących na jezdni " szkoda chłopa ale sam sobie winny .........
Przepraszam za komentarz, bo nie wszystkim się pewnie spodoba.
Te progi są tam, by powstrzymać tych co urządzają sobie tam wyścigi na szosie. progi są tam po to, by chronić okolicznych mieszkańców przez za szybkim wjechaniem na teren zamieszkania, progi są tam po to, by chronić innych użytkowników tej drogi. Jest to teren zabudowany z ograniczeniem do 50km/h i tym bardziej odpowiednio oznaczony, że są progi. Te progi nie są po to, by chronić piratów drogowych.
No fakt, to jest dopiero ponury żart, żeby coś co ma chronić bezpieczeństwo ludzi pomogło człowiekowi w drodze na tamten świat.
Wieczny odpoczynek daj mu Panie . " najechał na próg zwalniający " na jaki próg zwalniając jeśli ten motocyklista tez tak uważał to teraz jest już w ....
cichacz, progi zwiększają bezpieczeństwo, po prostu trzeba zwolnić. Bystrzak, te progi są akurat bardzo dobrze oznakowane - jest znak ostrzegawczy o progu zwalniającym orz jest ograniczenie prędkości do 20km/h. Inną sprawą jest to, dlaczego motocyklista nie zmieścił się między progiem a prawą krawędzią jezdni - przecież ten próg to jest tzw. wyspa, z lewej i prawej strony jest po 1m asfaltu... Chociaż sam osobiście uważam, że progi na tej ulicy to poroniony pomysł.
No i macie progi które mają zwiększać bezpieczeństwo.
Szkoda faceta. 2 pytania, czy było ograniczenie prędkości i czy było oznaczenie o istnieniu tych progów w tym miejscu. Odrębna kwestia z jaką prędkością najechał na ten próg zwalniający.