Jedyna taka na Górnym Śląsku. Raciborska Sainte-Chapelle kiedyś i dziś
Wiatry historii nie były łaskawe dla zamkowej kaplicy; trawiły ją pożary, niszczyły powodzie i nieprzyjacielskie wojska, bezlitośnie działał upływający czas i grzech zaniechania.
Choć oficjalne otwarcie kaplicy pw. św. Tomasza Becketa w Raciborzu zaplanowano na 17 czerwca, świątynia jest już w pełni odrestaurowana. Po żmudnych i kosztownych pracach konserwatorskich, których podjął się powiat raciborski, teraz przyszedł czas na wyposażenie. Jego montaż rozpoczął się we wtorek, 10 maja br., a w piątek zamontowany został ostatni z elementów tj. 1,5-metrowy krzyż.
- Teraz kaplica odzyskała wreszcie swoją świetność i blask – mówi dyrektor Agencji Promocji Ziemi Raciborskiej i Wspierania Przedsiębiorczości na Zamku Piastowskim Grażyna Wójcik.
Na pamiątkę zgody
Jak podają źródła historyczne kaplica powstała około 1290 roku. Jest pomnikiem ugody pomiędzy księciem Henrykiem IV Probusem (Prawym) a biskupem wrocławskim Tomaszem II. Otrzymała wezwanie angielskiego męczennika – biskupa z Canterbury. (Warto dodać, że wezwanie to jest wyjątkowo rzadkie na ziemiach polskich. Święty Tomasz Becket patronuje jednej z kaplic Archikatedry na Wawelu czy pocysterskiemu kościołowi w Sulejowie). Do 1416 roku pełniła rolę kolegiaty, była świadkiem chrztów, ślubów arystokracji czy procesji, wiernie służyła dworowi książęcemu.
Na przestrzeni wieków poddawana była wielu przebudowom i rekonstrukcjom. Wraz z nowymi właścicielami zmieniała się i ona. Wiatry historii nie były dla niej łaskawe; trawiły ją pożary, niszczyły powodzie i nieprzyjacielskie wojska, bezlitośnie działał upływający czas i grzech zaniechania. Jednak po każdym nieszczęściu, przychodził czas odbudowy. Tej ostatniej podjął się powiat raciborski. Żmudne i kosztowne prace remontowo-konserwatorskie dobiegły końca. Dziś świątynia rozpoczyna nowy rozdział i po raz kolejny zachwyca. Znawcy nie mają wątpliwości, że stanowi obecnie najcenniejszy tego typu obiekt w Polsce. Nazywana jest perłą górnośląskiego gotyku, bądź też śląską Sainte Chapelle.
Prawie 3 mln zł na remont
Cała modernizacja, podzielona na etapy, objęła m.in.: remont i wymianę pokrycia dachu oraz remont wieżyczki, wykonanie nowych witraży, konserwację kamieniarki okiennej, renowację kamiennych portali wejściowych, wyeksponowanie ważnych detali (kamienne konsole żeber sklepiennych, kanał przy oryginalnej wschodniej ścianie kaplicy), renowację sklepienia (z elementami polichromii) oraz remont elewacji zewnętrznej.
Całość prac realizowanych przez samorząd powiatowy kosztowała ponad 2,8 mln złotych. Powiat angażując na ten cel środki własne, pozyskał także dofinansowanie zewnętrzne od: Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Katowicach (ok. 489 tys. zł), Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Warszawie (ok. 198 tys.) oraz miasta Raciborza (351 tys. zł). Pierwsze z prac rozpoczęły się w 2011 roku.
W ubiegłym tygodniu kaplica wzbogaciła się o wyposażenie, w tym to historyczne z XIX wieku – dębowe ławki oraz najcenniejsze fragmenty ołtarza tj. obraz pędzla Jana Bochenka (wym. 270,5x125,5 cm) i dwie figury świętych (świętego z palmą oraz św. Teresy lub świętobliwej Ofki). Ponadto w kaplicy usytuowano mensę ołtarzową, mównicę, krzesła dla celebransów, krzyż oraz tabernakulum.
Oficjalne otwarcie
Powiat raciborski oraz Zamek Piastowski w Raciborzu serdecznie zapraszają w piątek 17 czerwca na oficjalne otwarcie śląskiej Sainte Chapelle. Uroczystość będzie obejmowała dwa wydarzenia.
Dokładnie o godz. 13.00 w kaplicy pw. św. Tomasza Becketa rozpocznie się msza święta z okazji otwarcia i poświęcenia kaplicy oraz obchodów Roku Jubileuszowego 1050-lecia Chrztu Polski. Mszy przewodniczyć będą biskup opolski Andrzej Czaja oraz biskup ostrawsko-opawski František Lobkowicz. Oprawę muzyczną wydarzenia przygotuje Chór „Brzezie” pod dyrekcją Aleksandry Gamrot.
Natomiast o godz. 21.00 na scenie wystąpi światowej sławy tenor Marek Torzewski. Wykonawca, który równie swobodnie czuje się na stadionie sportowym, jak i w La Scali pod batutą najsłynniejszych dyrygentów. Występował na scenach operowych całego świata. 17 czerwca wystąpi w Raciborzu.
Torzewski ujmuje pięknie brzmiącym, ciepłym głosem, swobodą i naturalnością, a śpiewane przez niego włoskie utwory wprowadzają w romantyczny nastrój. Czerwcowy koncert będzie składał się z utworów z jego trzech ostatnich płyt – Nic nie dane jest na zawsze, Magnes Dusz i L’amore.
Na dziedzińcu zamkowym będą przygotowane miejsca siedzące oraz telebim.
źródło: Starostwo Powiatowe w Raciborzu