Miasto stoi w korku. Mieszkańcy wściekli, magistrat zmienia plany

Kierowcy nie zostawiali na władzach miasta suchej nitki. – Już tak kiedyś było. Jak remontowana była Wyzwolenia i zamknęli dodatkowo Mikołowską, to wtedy radny Piotr Kuczera mówił, że to ignorancja władz, a prezydent Fudali nie rozmawia z ludźmi i dlatego takie rzeczy się dzieją. A co jest teraz? To samo. Nikt nie liczy się z kierowcami – żali się nam jeden z czytelników, którego głos nie był odosobniony.

Miasto szybko odniosło się do całej sytuacji. – Z początkiem tygodnia rozpoczęła się przebudowa wiaduktu na ulicy Raciborskiej. Jednocześnie przeprowadzany jest też remont na skrzyżowaniu ulic Rudzka – Podmiejska – Góreckiego (rondo ER). Obie inwestycje mogą być realizowane jednocześnie ze względu na fakt, że odległość między remontowanym rondem i przebudowywanym mostem wynosi 3 kilometry. Blokowanie jednego zadania ze względu na drugie jest w tym kontekście nieuzasadnione – mówi Agnieszka Skupień, asystentka prezydenta Rybnika i dodaje: – Szeroko analizowana była kwestia połączenia remontu mostu na ul. Raciborskiej i naprawa odcinka ul. Rybnickiego. Z uwagi na zmniejszone natężenie ruchu w trakcie trwania przebudowy obiektu mostowego jest uzasadnienie, żeby jednocześnie przeprowadzić naprawę ul. Rybnickiego. Ze względu jednak na fakt, że kierowcy nie przyzwyczaili się jeszcze do nowej organizacji ruchu w związku z remontem mostu na ul. Raciborskiej, zdecydowano o przesunięciu w czasie naprawy ul. Rybnickiego. Roboty rozpoczną się w poniedziałek, 30 maja i potrwają przez tydzień. Jednocześnie informuję, że na czas przebudowy mostu na ul. Raciborskiej w obrębie skrzyżowania ul. Rudzkiej z ul. Kotucza dopuszczona zostanie możliwość wykonywania skrętu w lewo – kończy Agnieszka Skupień.

(pm)