Max jak żywy. Chętnie pozował do zdjęć
Miejski Ośrodek Kultury w Radlinie sprawił wielką przyjemność najmłodszym jego bywalcom prezentując sztukę „Max” w wykonaniu zespołu teatralnego „L’Air du Temps” z Roanne we Francji.
Tytułowy Max jest pacynką animowaną przez troje aktorów. Wyłania się ze szmacianego worka i najpierw bardzo nieśmiało a potem coraz odważniej wkracza w życie teatru, aby w finale stać się jego pełnoprawnym uczestnikiem zasługującym na noszenie wymarzonego melonika.
Widownia żywo reagowała na wszystkie przygody, jakie przytrafiały się Maxowi i kibicowała jego zmaganiom ze złośliwym Patrykiem. Niezauważalnie bohater sztuki stawał się żywą istotą i tak był postrzegany przez znaczącą część publiczności. Po każdym spektaklu dzieci wychodziły na scenę i miały możliwość uściśnięcia dłoni Maxa, porozmawiania z nim czy wreszcie zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia. Można było zaobserwować prawdziwą fascynację w oczach wielu młodych widzów. Duża w tym zasługa doświadczonych aktorów, którzy „dali życie” pacynce. A byli to: Laetitia Eller, Patrick Peyraud i Serge Moulin.
Wizyta francuskiego teatru jest owocem współpracy Miejskiego Ośrodka Kultury z placówkami kulturalnymi w Rive de Gier i Saint Etienne.
(tm.)
fot. Sabina Borkowska - MOK w Radlinie