Chodźmy w maseczkach. Pomysły na walkę ze smogiem
Nasz ubiegłotygodniowy materiał okładkowy „Palisz śmieci? Doniosę na ciebie, bo nie dam się zabić” spotkał się ze sporym oddźwiękiem. Pomysłodawca akcji wodzisławianin Krzysztof Dybiec idzie za ciosem i proponuje kolejne działania, które mogą pomóc w walce ze smogiem w Wodzisławiu i całym regionie.
Część działań jak np. apele do władz wojewódzkich czy rządu o uchwałę antysmogową czy przekazanie pieniędzy na likwidację niskiej emisji pokrywają się z działaniami samorządowymi (o czym piszemy na str. 6). Tutaj wymienimy te, które zrealizować mogą sami mieszkańcy, bez czekania na ruch z góry.
– Szukamy sponsora na maseczki z logiem akcji „Kochasz życie? Nie pal śmieci”. Maseczki mogłyby być rozdawane podczas różnych imprez i wydarzeń – mówi Krzysztof Dybiec. Podczas eventów będą też zbierane podpisy pod petycjami do decydentów na różnym szczeblu o konkretne decyzje, działania, czy pieniądze. Jest pomysł, by stworzyć ekipę łowców smoga. Trwa szukanie chętnych. Prawdopodobnie we wrześniu ruszy konkurs na „najpiękniejszego” smoga. Polegać ma na nakręceniu 30–sekundowego filmiku z możliwie najbardziej efektownym dymem, wraz z podaniem adresu złapanego smoga. Na nadesłane filmiki będzie można głosować w internecie. Szczegóły konkursu są opracowywane, zwycięzca będzie mógł liczyć na konkretną nagrodę. – Szukamy sponsorów kolejnych nagród – mówi wodzisławianin. A polowanie na smoga z kamerą można tak naprawdę rozpocząć już dziś.
Krzysztof Dybiec zapowiada, że od września zamierza chodzić w masce przeciwpyłowej. Do tego samego zachęca też innych. Wszystko w trosce o zdrowie. Pył zawieszony zawiera substancje rakowtórcze. – Zachęcamy też do współpracy takie inicjatywy jak Wyjście Smoga, Rybnicki Alarm Smogowy, Raciborski Alarm Smogowy oraz wszelkie inne organizacje i instytucje – w wielkości siła – mówi wodzisławianin. Jednocześnie deklaruje: – Chcemy pokazywać dobre praktyki, czyli tych, którzy dołączyli do akcji zmieniając piece i źródło opału.
(tora)
Wszyscy chętni do włączenia się do działań nawiążą kontakt z Krzysztofem Dybcem poprzez stronę na Facebook’u „Kochasz życie? Nie pal śmieci”, lub telefonicznie pod nr tel. 505 125 884
@mrv-wnioskując po jego selwetce i pięknym wystającym brzuchu, to zapewne auta nie używa tylko roweru xd........
Widać część komentujących i Pan D. są oderwanie od polskiej rzeczywistości. Jak by ludzi było stać na ogrzewanie np. gazem, to z własnej wygody by to robili. Poza tym dymienie z kominów nie jest powodowane jedynie paleniem śmieci. Sam rozruch wygaszonego kotła również generuje zadymienie. Wnioskuję, że pomysłodawca akcji jeździ tylko rowerem i nie używa samochodu?
Od naszej jałowej dyskusji poprawy powietrza nie będzie.
Widzę tu olbrzymią rolę p.Prezydenta,który powinien (mając olbrzymi argument w postaci 5 miejsca w Polsce pod względem jakości powietrza) iść za przykładem Krakowa i zwrócić się do sejmiku o całkowity zakaz palenia węglem od np. 2020 roku.
Dzięki temu można by pozyskać pieniądze z UE przeznaczeniem na finansowanie programu obniżenia emisji w naszym mieście. Tym samym przygotować program dotacji do wymiany pieców węglowych a dla uboższych mieszkańców comiesięczną dopłatę do rachunków za ogrzewanie.
Mieszkańcom Wodzisławia umożliwiłoby to planowanie własnych inwestycji, czyli np. nie kupowania pieców węglowych,które będą po 2020 roku zabronione.W Krakowie się da więc w czym problem?
Do zdziwiona Pan Dybiec twierdzi że ludzi których nie stać na opał dobrej jakości , mają sprzedać domy i zamieszkać w blokach.Za 10000 zł sam ogrzewa kamienice o pow. 550 m ?
Bardzo dobra inicjatywa.Gorąco Pana popieram.
Wystarczy w sobotę po południu -pod wieczór,przejechać się po wsiach to się zobaczy czym palą ludzie .A czym mają palić jak nie mają kasy na opał \.