Jak Kobiety Aktywne pokochały Nędzę
- Rozmawiałyśmy nie tylko o stowarzyszeniu, ale w ogóle o życiu we wsi. Nie wszystkie koleżanki są rodowitymi nędzankami, ale wszystkie Nędzę pokochały! - uśmiecha się Krystyna Dunkel ze Stowarzyszenia Kobiet Aktywnych i ich Rodzin z Nędzy, które zaprosiło swoich członków na imprezę z okazji Dnia Matki.
60 osób świętowało Dzień Matki i Ojca ze Stowarzyszeniem Kobiet Aktywnych i ich Rodzin w Nędzy. Jak zwykle nie zabrakło wspaniałego poczęstunku, a przede wszystkim dobrego towarzystwa i miłej atmosfery.
Członkowie stowarzyszenia sporo podróżują, wyjeżdżają poznawać kraj bliżej i dalej. Przyjemne wypady organizują sobie też z okazji różnych świąt, ale są takie, które odprawiają na miejscu, np. chociażby właśnie Dzień Matki. - Bo zależy nam, żeby mogli z nich skorzystać wszyscy członkowie. Na wycieczki nie wszyscy mają jednak siłę, a do rodzimej salki przyjdzie każdy - tłumaczy Krystyna Dunkel ze stowarzyszenia.
Tegoroczna impreza z okazji Dnia Matki minęła wspomnieniami. - Wspominałyśmy początki stowarzyszenia, co nam się udało, co byśmy chciały jeszcze zrealizować - relacjonuje Krystyna Dunkel. - Rozmawiałyśmy zresztą nie tylko o stowarzyszeniu, ale w ogóle o życiu we wsi. Nie wszystkie koleżanki należące do stowarzyszenia są rodowitymi nędzankami, ale wszystkie Nędzę pokochały! - uśmiecha się pani Krystyna. - Część koleżanek przyjechała tu wiele lat temu za pracą, myśląc, że wyjedzie góra po paru miesiącach, a zostały na całe życie - dodaje Maria Zoń ze stowarzyszenia.
Uroczystość organizowana przez członkinie stowarzyszenia jak zwykle przy suto zastawionych stołach. - Była kawa i coś słodkiego do niej. A na obiad kotlecik z ziemniaczkami. Potem nawet lampka wina. Było fajnie - wylicza Maria Zoń.
Stowarzyszenie Kobiet Aktywnych i ich Rodzin działa prężnie w Nędzy od ośmiu lat. Członkowie spotykają się co tydzień, organizują wiele ważnych dla lokalnej społeczności wydarzeń, wyjeżdżają na wycieczki, bliższe i dalsze. Integrują i aktywizują mieszkańców.
źródło: UG Nędza