Panie komendancie, czy zgłoszono nękanie?

Ostatnia sesja Rady Miasta w Pszowie była poświęcona bezpieczeństwu. Zaproszono więc m.in. przedstawicieli policji. Korzystając z obecności służb mundurowych radny Czesław Mucha poruszył problem związany z zarzutami, jakie pod adresem władz miasta kierował TS Górnik Pszów. Chodziło o „nękanie”.

Radny Czesław Mucha przypomniał, że TS Górnik Pszów musi zwrócić miastu 10 tys. zł. Urząd miasta uznał, że klub niewłaściwie wydatkował część dotacji przyznanej na 2014 r. Było to po przeprowadzonej przez urząd miasta kontroli (wcześniej kontrolę – w tym samym temacie – prowadziła też komisja rewizyjna.

Kontrole te nie spodobały się prezesowi TS Górnik Pszów. Swoje niezadowolenie wyraził w piśmie, w którym znalazł się zarzut wspomnianego nękania. – Prezes klubu, pan Tomasz Gajewski uważa, że jest nękany. Twierdzi, że jest nieustannie nękany kontrolami. Groził nawet pani burmistrz i radnym, że „nie będzie biernie przyglądał się szykanom oraz szkalowaniu dobrego imienia klubu. Planuje wystąpienie do stosownych organów o wszczęcie postępowania przeciwko osobom pełniącym funkcje publiczne zaangażowanym w nękanie stowarzyszenia” – przedstawiał fragmenty pisma z TS Górnik Pszów radny Czesław Mucha.

Zapytał, czy ostatecznie prezes TS Górnik Pszów złożył zawiadomienie, że czuje się nękany. – Pan prezes ciągle podkreśla, że kontrola jest nękaniem. Stąd moje pytanie, czy było zgłoszenie dotyczące nękania i czy prowadzone są w tym temacie jakieś czynności? – dowiadywał się radny Mucha.

Radnemu odpowiedział podinsp. Jarosław Grudziński, pełniący obowiązki Komendanta Powiatowego Policji w Wodzisławiu Śl. Podkreślił, że do dnia sesji skarga w temacie nękania nie wpłynęła. – Jesteśmy na sesji po to, by przedstawić analizę stanu bezpieczeństwa w Pszowie, ale odpowiadając na pytanie pana radnego chciałbym powiedzieć, że należy istotnie rozróżnić czynności kontrolne organu nadzorczego od przestępstwa nękania lub wykroczenia złośliwego niepokojenia – zaznaczył komendant.

(mak)