Najcieplejsze Miejsce Na Ziemi - Grubson i Mesajah opanowali Wodzisław
Zakończyła się 13. edycja festiwalu reggae w Wodzisławiu. Drugi dzień należał zdecydowanie do niezwykle energicznego i kolorowego Mesajah i polskiego rapera Grubsona. Na Stadionie Miejskim zagrali także: Region, Roots Rocket, Bez Jahzgh, Habakuk i Dancehall Masakrah.
Drugi dzień tylko potwierdził, że Wodzisław zamienił się na dwa dni w Najcieplejsze Miejsce Na Ziemi – z początku nieco leniwa wakacyjna atmosfera zmieniła się w prawdziwe szaleństwo. Nie zabrakło gwiazd na scenie i rozgrzanych do czerwoności zwolenników tej hipnotycznej jamajskiej odmiany muzyki pod sceną.
Po występach nieco mniej znanych formacji pojawił się częstochowski Habakuk i rozkołysał publikę. Istniejący na scenie już od 26 lat zespół to polska legenda gatunku. Nagrali 9 płyt, w 2007 roku byli headlinerem Przystanku Woodstock a z informacji zamieszczonych na ich stronie można wyczytać, że zagrali już grubo ponad 1000 koncertów. Reggae z elementami rocka, elektroniki, dubu i folku popłynęło tym razem z wodzisławskiej sceny.
To co zdarzyło się potem nikt, kto zdecydował się spędzić sobotni wieczór na Stadionie Miejskim w Wodzisławiu nie zapomni jeszcze długo. Najpierw skoczny, roztańczony, pozytywny Manuel Rengifo Diaz czyli Mesajah pokazał to co w muzyce reggae najlepsze. Tłumnie zgromadzeni pod sceną fani, w każdym wieku, śpiewali, podskakiwali, tańczyli w rytmach reggae z najwyższej półki. O godzinie 23:00, na ponad 1,5 godziny, do swojego, nieco odmiennego od głównego nurtu festiwalu, świata zabrał uczestników polski raper Grubson. Dobrze przygotowany i wyreżyserowany występ, bardzo emocjonalne teksty, poruszające wiele istotnych kwestii, rewelacyjny kontakt z publicznością i skoczna hip-hopowa muzyka okazały się gotową receptą na sceniczny sukces. Festiwal zakończył zespół Dancehall Masakrah.
Duża dawka pozytywnych emocji, dobra organizacja, wiele muzycznych gwiazd i wspaniała, kolorowa publiczność sprawiły, iż z niecierpliwością czekam na kolejną edycję festiwalu Najcieplejsze Miejsce na Ziemi w Wodzisławiu. Jestem pewny, iż wiele osób podziela mój entuzjazm.
Maciej Kanik | nowiny.pl
Wszystko super, festiwal na wysokim poziomie. Wielki plus za ogarniecie drugiej sceny. Generalnie wszystko pozytywne jeśli chodzi i organizację, muzykę, ludzi. Stadion to idealne miejsce na tego typu imprezy.... ale mimo to mam dwa pytania... dlaczego Grubson był na reggae festiwalu? jak dla mnie to mało to wspólnego miało z reggae...nie wiem nie znam sie :) oraz pytanie nr 2 czy jak się prowadzi dancehall czy jakieś przerywniki to trzeba tak ryczeć do mikrofonu?, nie wspomnę o przekleństwach, ale kurde ryczenie, wręcz wycie...mało to miało wspólnego z muzyką. Jeśli tak ma być to sory. Propsy dla WAS.
Co by nie było niech się dzieje jak najwięcej w tym mieście bo na dobrym poziomie został tylko reggae festiwal...całą resztę opanowali emeryci i kurw.. wszechobecne strefy ciszy. Kto to w ogóle wymyślił? Strefy ciszy to w sanatoriach są. Pozdro!