Off Festiwal 2016 w Katowicach – pech nie oszczędzał organizatorów
W ostatni dzień festiwalu, na kilka godzin przed występem, swój koncert odwołał kolejny wykonawca katowickiego Off Festiwalu, główna gwiazda wieczoru Antony Hegarty występujący pod pseudonimem ANOHNI. Pech nie opuścił organizatorów do samego końca tegorocznej edycji – mimo wszystko udanej.
Ostatni dzień święta muzyki alternatywnej w Katowicach, mimo kolejnego odwołanego koncertu, wypełniony był gwiazdami, które zapewniły dobrą zabawę i muzykę na najwyższym poziomie wszystkim tym, którzy zdecydowali się spędzić niedzielę w off-owych klimatach i pozostali do końca.
Na szczególną uwagę zasługują projekty, które organizatorzy zaprezentowali na scenie T-mobile Electronic Beats. To właśnie tutaj swoim energetycznym, tanecznym występem rodem z kreskówek i gier wideo bawiła publikę brytyjska formacja Kero Kero Bonito z kolorową roztańczoną wokalistką Sarah Midori Perry. Następnie scenę opanował polski 67,5 Minut Projekt, założony przez Piotra Zabrodzkiego i Macia Morettiego – muzyków znanych zapewne każdemu zwolennikowi muzyki alternatywnej w naszym kraju. Apogeum wieczoru to dwa wspaniałe, niezwykle klimatyczne, ambientowe, łączące wiele gatunków muzyki, występy - najpierw wizjonera muzyki elektronicznej Pantha du Prince, a następnie niezwykłego islandzkiego duetu Kisamos. Na scenie głównej natomiast tłumy fanów zgromadził Kaliber 44. Legenda polskiego hip-hopu rozkołysała Off-Festiwal – bracia AbradAb i Joka nawiązali rewelacyjny kontakt z publiką – własną publiką zresztą – zespół powstał przecież właśnie w Katowicach.
Mając nadzieję, że limit odwołanych koncertów na Off Festiwalu wyczerpał się właśnie w tym roku pozostaje nam czekać na przyszłoroczną edycję i już powoli pakować plecaki. Z początkiem przyszłego roku, gdy Artur Rojek – dyrektor Off Festiwalu rozpocznie przedstawianie artystów następnej edycji my będziemy mogli, dzięki niemu, odkrywać kolejne, jeszcze nie odkryte zakątki muzyki, a w sierpniu bawić się w Katowicach razem z kolorową, pozytywną, otwartą na muzykę publicznością.
Maciej Kanik | nowiny.pl