Z miłości do Boga i muzyki
Adam Szebesta i Nikola Kampe kochają Boga i muzykę. Łącząc to stworzyli coś zupełnie świeżego w chrześcijańskim przemyśle muzycznym. Przygotowali utwory, które chcą wydać na płycie. Ale żeby osiągnąć cel, potrzebują wsparcia.
Adam Szebesta z Syryni i Nikola Kampe z Rybnika poznali się w Centrum Chrześcijańskim "Winnica" w Rybniku, które należy do rodziny kościołów protestanckich. Nikola jest osobą, która śpiewa podczas ważnej części nabożeństw – uwielbienia. Oboje widywali się też w czasie spotkań dla młodzieży, podczas których Adam grał na gitarze. – Tam wspólnie muzykowaliśmy. Były to głównie improwizacje. W pewnym momencie stwierdziliśmy, że są one na tyle dobre, że warto posklejać je w całość. Tak powstawały nasze kompozycje – mówią Adam i Nikola. – Mieliśmy wrażenie, że to nie było od nas. To było od Boga – dodaje rybniczanka.
Droga do wydania albumu
Adam i Nikola postanowili spełnić swoje marzenie i wydać płytę, którą zatytułowali "Desires". Swój duet nazwali The Worship Project. Zdawali sobie sprawę, że jako osoby, które jeszcze uczą się, a nie pracują, będą napotkają przeszkodę w postaci braku funduszy. Z tego powodu zarejestrowali się w internetowym serwisie "Polak potrafi", który opiera się na finansowaniu społecznościowym. Polega to na tym, że każdy może wesprzeć osoby, które chcą realizować ciekawe projekty i urzeczywistniać kreatywne pomysły.
Ufają, że się uda
Żeby wydać swój album, młodzi muzycy muszą uzbierać 2600 zł. – Jest to koszt samej produkcji pięciuset sztuk płyt. Nie jesteśmy w stanie wypalić ani jednego albumu bez uzbierania takich środków – wyjaśniają. Do tej pory wsparło ich 19 osób, które przekazały 950 zł. Na zebranie całej kwoty maja czas do 14 sierpnia. – Każdy kto wesprze nasz projekt, otrzyma nagrodę odpowiednio do sumy, którą wsparł nasze przedsięwzięcie. Ufamy ludziom oraz Bogu, że uzbieramy tę pozornie niewielką kwotę, która umożliwi nam dalszy rozwój oraz spełnianie marzeń – dodają.
Duet zamierza promować swoją twórczość na Pomorzu. – Będziemy grać na ulicach oraz w kameralnych kawiarniach i restauracjach dzieląc się z ludźmi tym, że Bóg zawsze jest dobry – podkreślają.
Muzykę tworzy Adam Szebesta. – Jest to mieszanka muzyki akustycznej w różnymi stylami, począwszy od soulu, przez muzykę improwizowaną, aż do chrześcijańskiej. Nasze utwory mają specyficzną atmosferę. Są kameralne, intymne i delikatne – tłumaczy mieszkaniec Syryni. Teksty w języku angielskim pisze Nikola. – Są to teksty głównie o Bogu. Opowiadają o historiach i sytuacjach, które przeżyliśmy, i z których wyciągnęliśmy wnioski – podkreśla rybniczanka. – Naszym producentem jest nieoceniony Jarosław Hanik – dodają.
Do Katowic, do Sydney
Adam Szebesta jest absolwentem rybnickiego liceum oraz jeszcze przez rok będzie uczniem szkoły muzycznej w Rybniku, w klasie skrzypiec. Na tym instrumencie gra od 7 roku życia. Z kolei na gitarze nauczył grać się sam. Planuje kontynuować edukację na Akademii Muzycznej w Katowicach.
Nikola Kampe jest w maturalnej klasie I Liceum Ogólnokształcące im. Powstańców Śląskich w Rybniku. Przez wiele lat trenowała taniec: jazz i modern. W przyszłości planuje polecieć do Sydney w Australii, gdzie chciałaby studiować kierunek "Worship music" w Hillsong College. – To międzynarodowa szkoła, która uczy służby w kościele – tłumaczy.
Jak wspomóc duet? Wystarczy wejść TUTAJ. Tam krok po kroku zostało wyjaśnione, jak można pomóc młodym muzykom.
(mak)