Ścieżka rowerowa po Zbiorniku Racibórz - czy to możliwe?
Oburzenie, jakie wywołało zamknięcie wjazdu na ścieżkę rowerową po wałach obok śluzy rafakowskiej, wciąż nie cichnie. Prezydent Lenk oficjalnie odpowiedział na uwagi radnego Leszka Szczasnego w tej sprawie.
Rajca dowiedział się, że lewostronny wał od torów kolejowych do śluzy pozostanie nienaruszony do końcowych prac przy zaporze czołowej Zbiornika Racibórz oraz przełożenia odcinka kanału Ulgi i Odry Miejskiej. Dopiero gdy zapora ta przejmie funkcje ochrony przeciwpowodziowej wał ze śluzą przy Rafako zostaną rozebrane. To o tyle dobra informacja dla cyklistów, że ich trasa przez ten cały czas będzie istniała. Jednak odcinek wału i śluza stanowią część placu budowy. Zamknięto ten teren w trosce o bezpieczeństwo osób przebywających w rejonie. Rowerzyści omijają blokadę i jeżdżą tamtędy. Robią to nielegalnie i na własną odpowiedzialność.
Przy okazji podkreślono, że magistrat nie może wpływać na inwestora ani na wykonawcę w zakresie celowości i terminu zamknięcia ścieżki rowerowej. – Urząd prowadzi rozmowy z RZGW w sprawie włączenia istniejącej ścieżki rowerowej do drogi technologicznej zbiornika i poprowadzenia jej po koronie jego zapory czołowej – przekazał Szczasnemu Mirosław Lenk.
(m)
Ludzie
Podróżnik, były radny Gminy Racibórz.
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.