Śmiertelny wypadek w Raciborzu. Nie żyje motocyklista [AKTUALIZACJA]
Do wypadku doszło 11 września około godz. 19.30 na ulicy Bogumińskiej w Raciborzu, w ciągu DK 45. Droga była zablokowana przez trzy godziny. Na miejscu pracowali policjanci, strażacy oraz ratownicy pogotowia.
Do wypadku doszło nieopodal wjazdu do ogródków działkowych. 33-letni motocyklista z Tworkowa wjechał na pobocze, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w betonową konstrukcję kładki nad rowem melioracyjnym. Zginął na miejscu.
Mieszkańcy pobliskich domów słyszeli bardzo głośny huk. Zauważają, że akruat na tym odcinku drogi do wypadków dochodzi bardzo rzadko. - Przeważnie na skrzyżowaniu coś się dzieje (pot. mycie - red.), ale nie tutaj - mówią.
Wiadomo już więcej na temat okoliczności tragedii. Według wstępnych ustaleń raciborskiej drogówki, do wypadku doszło, gdy motocyklista wykonywał manewr wyprzedzania. Wówczas drogę zajechał mu kierujący samochodem audi, który nie upewniwszy się, czy nie jest wyprzedzany, sam zdecydował się na wykonanie tego manewru. To właśnie wówczas kierujący motocyklem 33-latek zjechał na pobocze i uderzył w betonową konstrukcję mostku.