Porwali 54-letniego mężczyznę z ulicy
Mikołowscy kryminalni zatrzymali 22-letniego mężczyznę, który razem ze wspólnikami, podając się za policjanta, „zatrzymał” 54-latka i przetrzymywał go na terenie województwa śląskiego i dolnośląskiego.
Do zdarzenia doszło na ulicy Rybnickiej w Mikołowie. 54-latek wracał pieszo do domu po pracy. W pewnym momencie podjechał do niego czarny samochód osobowy. Kierowca przedstawił się jako policjant, a następnie pokazując „odznakę policyjną”, zażądał, aby mężczyzna wsiadł do samochodu, gdyż jest zatrzymany. Sprawcy pojechali z "zatrzymanym" do Rudy Śląskiej, gdzie do auta wsiadł ich trzeci wspólnik.
Porywacze wraz z pokrzywdzonym przemieścili sie na teren powiatu mikołowskiego gdzie, pod pretekstem rzekomego przeszukania mieszkania uprowadzonego, skradli mu około 5 tys. zł i zegarek. Następnie rzekomi policjanci pojechali z mieszkańcem Łazisk Górnych w okolice Jeleniej Góry, gdzie przez kilka dni przetrzymywali go. Kilka dni później jeden ze sprawców zadzwonił do brata pokrzywdzonego, żądając 25 tys. zł w zamian za uwolnienie bliskiego. Jeszcze tego samego dnia porywacze wraz ze swoją ofiarą pojechali do jednego z hipermarketów w Jeleniej Górze, gdzie chcieli, aby mieszkaniec Łazisk kupił w systemie ratalnym sprzęt RTV.
Wówczas przestraszony mężczyzna zdołał poprosić o pomoc pracownika ochrony sklepu i wezwać policję. Dzięki szybkiej akcji policjantów mikołowskiej komendy, przy współudziale mundurowych z Jeleniej Góry, sprawca trafił do policyjnego aresztu. Zatrzymany odpowie m.in. za handel ludźmi i kradzież. Śledczy nadal wyjaśniają szczegółowe okoliczności tego zdarzenia i nie wykluczają kolejnych zatrzymań w tej sprawie.