Zbiornik Racibórz jednak mokry? Ministerstwo swoje, a RZGW swoje
W minionym tygodniu informowaliśmy o wyrzuceniu z placu budowy Zbiornika Racibórz Dolny hiszpańskiej firmy Dragados. Teraz rozpisują się o tym również ogólnopolskie media. Zwracają uwagę na rozważania resortu gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej dotyczące funkcji zbiornika. Pierwotnie zaplanowany jako suchy (polder), miałby stać się zbiornikiem wielofunkcyjnym, w tym spieętrzającym wodę na potrzeby żeglugi śródlądowej.
Ministerstwo o zmianie funkcji zbiornika
- Rozważamy sytuację, (…) czy nie warto zrobić już Raciborza docelowo – czyli (zbiornik – red.) wielofunkcyjny. Rozważamy, jakie ponieślibyśmy jako państwo straty oddając środki unijne z tego tytułu - wyjaśnił cytowany przez TVN24 wiceminister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Jerzy Materna. - Polska potrzebuje wielu zbiorników; my mamy, przypomnę, najmniej zbiorników w Europie, jeśli chodzi o gromadzenie wód przepływowych - zaznaczył wiceminister.
Niepokój inwestora
Ewentualna zmiana funkcji budowanego zbiornika wzbudza niepokój w Regionalnym Zarządzie Gospodarki Wodnej w Gliwicach. - Wszystkie decyzje administracyjne, budowlane, środowiskowe i finansowe były oparte na tym, że zbiornik będzie suchy. Zmiana projektu teraz sprawiłaby, że proces inwestycyjny trzeba byłoby zaczynać od początku - wyjaśniał niedawno podczas sesji rady powiatu raciborskiego Tomasz Cywiński, zastępca dyrektora RZGW Gliwice.
- Celem jest zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim mieszkańcom poniżej zbiornika. Oczywiście warto zbudować go w taki sposób, żeby nie zablokować zmiany jego funkcji w przyszłości - dodał.
Tymczasem na zbiorniku...
Przypomnijmy, w piątek 14 października RZGW Gliwice oficjalnie odstąpił od umowy z wykonawcą Zbiornika Racibórz Dolny, hiszpańską firmą Dragados. Wśród powodów wskazano na brak możliwości ukończenia kontaktu w założonym terminie (pierwotnie miała to być wiosna 2017 roku, później listopad 2018 roku) oraz akceptowalnych kosztach. W opinii RZGW przyszłość inwestycji nie jest jednak zagrożona, gdyż zabezpieczone są środki finansowe na jej ukończenie.
Budową Zbiornika Racibórz Dolny zainteresowana jest również gliwicka prokuratura, która od maja prowadzi postępowanie w tej sprawie.
Pierwotnie hiszpański Dragados miał wybudować zbiornik Racibórz za kwotę 936 mln zł w ciągu 48 miesięcy (czyli do 2017 roku).
Zobacz również:
Dd kiedy czytam o zb.Racibórz Tomasz C. zawsze był p.o. dyrektorem w RZGW Gliwice. I chyba powołał Pełnomocnika do podpisania umowy z DRAGADOS.Jak znajdę newsa to go tu wkleję. Ile to już lat ? Pięć? Pełnienie obowiązków dyrektora przez 5 lat??? tym tez powinna zając się prokuratura
Kolejny zbiornik suchy,to jest zla koncepcja,myslałem że to będzie zbiornik retencyjny,bo takich potrzeba,gdyż wody brakuje jak jest susza,a jak opady to woda spływa do morza.Czas najwyższy by to zrobic