Jest rekord! Aktywna wędkarska jesień na Babiczoku
Drużynowe zawody karpiowe i zawody spinningowe z łódki zorganizowało w ostatnim czasie stowarzyszenie wędkarskie "Babiczok" z Nędzy. - Mamy też nowy rekord naszego łowiska! - cieszą się wędkarze.
Stowarzyszenie Wędkarstwa Sportowego "Babiczok" tradycyjnie już zorganizowało drużynowe zawody karpiowe na naszym łowisku Babiczok II.
Wystartowało 12 drużyn karpiowych z całego regionu. W sumie udało się złowić 51 ryb, w większości były to karpie, ale zdarzały się również amury. Łączna waga ryb wyniosła 468 kg.
W tegorocznej edycji najskuteczniejszą ekipą okazało się małżeństwo i legenda polskiego karpiarstwa - państwo Halina i Henryk Ślęczka z wynikiem 170,82 kg. (22 szt.). Jako druga ekipa na podium stanęli panowie Wacław Połeć i Roland Łazinka z wynikiem 74,02 kg 96 szt.). Na trzeciej pozycji ustawili się Piotr Ździebło i Janusz Porąbka z wynikiem 73,45 kg. (8 szt.). Z kolei największą rybę zawodów wyciągnął na matę Andrzej Franosz. Był to karp pełnołuski o wadze 18,48 kg.
Niedawno wędkarze z "Babiczoka" zorganizowali również, po raz pierwszy na swoim łowisku, zawody spinningowe z łódki. W sześciogodzinnych zawodach najlepsza okazała się drużyna z Żor: Robert Rychlicki i Artur Grabowski z wynikiem 164 pkt. Jako druga drużyna na podium stanęła ekipa: Adam Adamczyk i Ireneusz Korzeń z wynikiem 148 pkt. - Zawody były strzałem w dziesiątkę! Wpiszemy je na stałe w kalendarz naszych zawodów wędkarskich - mówią organizatorzy.
Wędkarze "Babiczoka" cieszą się nowym rekordem swoich łowisk. Duet Andrzeja Stęchłego i syna Szymona wyciągnęli na matę karpia o wadze 21,3 kg. Wcześniej rekord należał do Haliny Ślęczka.