Władza wie: kto leje wodę ten śmieci na potęgę
Wiceprezydent Wojciech Krzyżek przedstawił komisji gospodarki miejskiej szczegóły nowego sposobu obliczania opłaty śmieciowej. Ma uwzględniać zużycie wody. Radni mają wątpliwości i twierdzą, że zmiany uderzą w niepełnosprawnych.
Urząd miasta szuka sposobu by uszczelnić system poboru opłaty śmieciowej. Teraz przy 52 tys. raciborzan płaci ją 46 tys. osób. Miasto pobiera opłatę na podstawie deklaracji. Kto jej nie złoży, ten nie płaci. W Raciborzu obowiązuje pogłowne - każdy płaci 12 zł.
Nad przygotowaniem nowego systemu pracowali radni - Anna Szukalska, Michał Fita, Marcin Fica i Henryk Mainusz. Wspieral ich urzędnicy. Za najlepszy uznano model sopocki, na którym ma wzorować się Racibórz. Na Pomorzu pogłowne się nie sprawdza, bo liczebność mieszkańców zmienia się w ciągu roku. Zużycie wody pokazuje ile osób aktualnie mieszka i przy tym śmieci.
W nowym systemie mieszkaniec ma płacić stały ryczałt 12 zł od gospodarstwa domowego i do tego dodawać iloczyn metrów szcześciennych zużytej wody i przyjętej stawki za 1 m sześc. wody. Przykładowo, kto zużywa w ciągu miesiąca 10 kubików wody odejmie od tej wartości 2,5 m sześc. i pomnoży przez 4,5 zł (tyle powinien kosztować 1 m sześć. wody aby system się sfinansował).
12 zł + (7,5 m. sześc x 4,5 zł) = 12 zł + 33,75 m sześc = 45,75 zł
Radni Fita i Szukalska maja jednak wątpliwości czy system jest sprawiedliwy. Matka niepełnosprawnego dziecka obliczyła według nowego wzoru, że zamiast 36 zł będzie musiała płacić między 75 a 89 zł. Rajcy domagają się ulg lub zwolnień dla takich przypadków. Przytaczali dane o 1,2 tys. niepełnosprawnych w Raciborzu.
Wiceprezydent Wojciech Krzyżek przyznaje, że raciborzanie mogą zacząć oszczędzać wodę by nie płacić więcej za śmieci. - Miasto nie nazbiera wtedy na śmieci, a jeszcze straci na wodzie - zastępca Lenka kreśli czarny scenarisz. Podkreśla jednak, że w miastach, które wprowadziły system opłaty śmieciowej według zużytej wody takie zachowania odnotowywano przez miesiąc lub dwa.
Marcin Fica chciał wiedzieć kto pokryje ulgi fudnowane rodzinom wielodzietnym, bo te z co najmniej trójką dzieci zapłacą wyłącznie ryczałt 30 zł. Według Jana Wiechy, kto się lubi kąpać, "przeżyje tę podwyżkę". Piotr Klima chciał wiedzieć jak problem rozwiązują sąsiedzi z Czech (tam jest płatne od zameldowania).
Komisja gospodarki miejskiej poparła kierunek zmian w sposobie naliczania opłaty śmieciowej, które mają być wdrożone niebawem w Raciborzu.
Mariusz Weidner
Ludzie
Radna Miasta Racibórz, Powiatowy Rzecznik Praw Konsumentów
Radny Miasta Racibórz, były przewodniczący rady.
Radny Miasta Racibórz
Dyrektor Centrum Kultury i Sportu w Kietrzu - TKALNIA, były wiceprezydent Raciborza, radny Raciborza
Radny Gminy Racibórz
Zastępca Prezydenta Wodzisławia