Na piechotę, autobusem, pod górkę... Wszystkich Świętych w Raciborzu pod znakiem remontów dróg
- Zróbcie zdjęcia, żeby było widać jak ludzie się muszą męczyć- powiedział nam raciborzanin na zaimprowizowanym parkingu nieopodal cmentarza Jeruzalem.
Zgodnie z zapowiedziami, odcinek ulicy Ocickiej od świateł przy skrzyżowaniu ze Starowiejską i Jana Pawła II w kierunku cmentarza Jeruzalem jest wyłączony z ruchu samochodowego. Pod bramę cmentarza podjeżdżają jedynie zielone autobusy komunikacji miejskiej. Kursują co 15 minut z przystanków przy sklepach Lidl oraz E. Leclerc. Zaparkowanie samochodu przy tych marketach i skorzystanie z komunikacji miejskiej to jeden z sugerowanych przez urzędników sposobu dojazdu do największej raciborskiej nekropolii. Przed godz. 11.00 nie było tam problemów ze znalezieniem wolnego miejsca parkingowego, a podstawione tam autobusy nie były przepełnione. Jednakże z każdą godziną będzie coraz tłoczniej.
Innym sposobem dotarcia na cmentarz jest zaparkowanie samochodu na placu naprzeciwko kościoła pw. Matki Bożej. Również tam około godz. 11.00 było jeszcze wiele wolnych miejsc postojowych. Porządku pilnują strażnicy miejscy. Zaimprowizowany parking sprawdza się, choć po porannych opadach deszczu jest ślisko, a w miejsce zadeptywanej trawy pojawia się błoto. Kto czuje się na siłach, skraca sobie drogę do cmentarza wchodząc po górkę i dalej - mijając obserwatorium geofizyczne - kieruje się do wejścia bocznego. Od strony skrzyżowania ulic Jana Pawła II i Górnej wytyczono łagodniejszą ścieżkę, która prowadzi w tym samym kierunku.
Na wyłączonym z ruchu samochodowego odcinku ulicy Ocickiej kierowcy autobusów korzystają z jednego pasa (drugi jest rozkopany), natomiast piesi mogą poruszać się nowym chodnikiem (trzeba uważać na wystające studzienki i włazy) lub starym - po drugiej stronie drogi.
no mądry to tego nie wymyslił, jak można remontować drogi o tej porze roku? głupota !