Plan naprawczy szpitala jest, pieniędzy na jego realizację brak
Realizacja programu medyczno-naprawczego dla szpitala ma kosztować ok. 25,34 mln zł. Wydatki mają być rozłożone na lata 2016–2019. Największe koszty zostaną poniesione już w przyszłym roku – aż 12,93 mln zł. Skąd powiat weźmie na to pieniądze?
Do tematu finansowania odniósł się starosta Ireneusz Serwotka na ostatniej sesji w Rydułtowach, gdzie gościł wraz z dyrekcją szpitala.
– Prawie 13 mln zł w przyszłym roku. Sam powiat tego nie udźwignie. Wstępnie jesteśmy w stanie zabezpieczyć w budżecie ok. 6,5 mln zł, czyli połowę. Co do drugiej połowy musimy dalej rozmawiać – podkreślił.
Starosta dodał, że najprawdopodobniej 6,5 mln zł to nie będą wszystkie środki, które powiat przeznaczy w 2017 r. na szpital. Stwierdził jednak, że „nie chce wszystkiego zdradzać”. – Rozmawiamy też o problemie z parlamentarzystami, uczulamy, że nasz szpital potrzebuje pomocy. Na konwencie zwróciliśmy się też do samorządów, by zechciały dołożyć cegiełkę do funkcjonowania szpitala – powiedział.
Starosta przyznał, że ma obawy co do powodzenia planu, ale wynikają one z tego, że nadal jest wiele niewiadomych. – Nie do końca wiadomo, jakie będzie finansowanie służby zdrowia przez następne lata. Poza tym program zakłada bardzo duży nakład inwestycyjny, czyli ponad 25 mln zł. Czy my mamy te pieniądze? Nie mamy. Ale jesteśmy zdeterminowani. I kiedy rozmawiamy o programie z wieloma partnerami, to wskazują, że jest to bardzo dobry i realny kierunek – zapewnił.
Na sesji w Rydułtowach starosta przedstawił też wyliczenia związane z finansowaniem szpitala przez ostatnie lata. Gdy w 2012 r. połączono szpitale w Rydułtowach i Wodzisławiu, razem miały 22 mln zł zobowiązań. Do lutego tego roku dług wzrósł do 38 mln zł. – W latach 2012-2106 starostwo powiatowe przekazało lub poręczyło szpitalowi łącznie 21,7 mln zł. To zawrotna kwota. Ale mimo takich nakładów szpital jest w coraz gorszej sytuacji. Jeśli pewnych rzeczy nie przerwiemy, to byłaby to droga donikąd i worek bez dna – stwierdził starosta.
(mak)
Ludzie
Były Starosta Wodzisławski
dla mnie nie obsługa jest zła i winna takiej sytuacji a zarządzający tymi szpitalami z starostami na czele którzy mają zielone pojecie na ten temat
Wszystko co napisałam w komentarzu ponizej to nie tylko moja opinia, pod tymi słowami podpisuje sie również moja rozina która codziennie była u mnie w szpitalu i również widziała jaką wspaniała opiekę miałam bedąc na oddziale chirurgii. Jeszcze raz serdecznie dziękuje za wszystko co dla mnie zrobili wszyscy na oddziale. Do końca życia bedę Wam za to wdzieczna.Za cały trud, fachową pomoc, wsparcie. Po prostu dziekuję za uratowane życie. Jesteście Aniołami dla wszystkich ludzi których doświadczyła choroba.
Chirurgia w Wodzisławiu Ślaskim to potrzebny oddział a dr Skowronek to wspaniały lekarz, wybitny specjalista. Gdyby nie pan doktor i cały oddział chirurgii, dzis nie było by mnie tutaj.Dotknęła mnie poważna choroba, przez prawie 3 tygodnie byłam pacjentką na wspomnianym oddziale i miałam "okazję" zobaczyć jak wygląda praca lekarzy i pielęgniarek. Diagnoza i dalsze leczenie było dla mnie jak cios, niespodziewany złosliwy kop od losu.Pobyt w szpitalu i cała ogromna pomoc jaką dostałam od wspaniałych lekarzy, od cudownych pielegniarek, którzy zawsze mieli dla mnie dobre słowo i zawsze we wszystkim pomagali, sprawiła że jakos dałam radę nie zwariować w tamtym okresie.Wykonywali oni swoje obowiązki sumiennie, z wielką fachowością a przede wszystkim bez stresu. Mogłam liczyć na nich w każdej chwili. Aby ułatwić mi pogodzenie się z diagnozą i późniejszymi konsekwencjami leczenia mogłam liczyć również na wsparcie cudownej pani psycholog w szpitalu oraz na pomoc pań rehabilitantek bezposrednio po operacji, które postawiły mnie do pionu. Dlatego z całego serca jestem wdzieczna wszystkim lekarzom,pielęgniarkom, a szczególnie dr Skowronkowi,wszystkim osobom z oddziału chirurgii dzieki którym po prostu żyję i dzięki którym ten kop od losu jaki otrzymałam nie był aż tak trudny do przeżycia.Wszyscy którzy wrzucają negatywne komentarze o tych ludziach najpierw niech przekonaja się na własnej skórze jak to jest kiedy trafi sie do szpitala a dopiero później niech cokolwiek pisza. Ja przekonałam się że każda z tych osób które spotkałam na swojej drodze to wybitni specjaliści i wspaniali ludzie i dziękuje im za wszystko z całego serca,
tylko bmw
Kto wykona kontrakt z nfz jeśli w ramach restrukturyzacji zostanie zniszczony 3 wiodący w regionie oddział - chirurgia w Wodzisławiu. W ramach akcji " bierny,mierny ale wierny" dyrekcja planuje wyautować doktora Skowronka. Kto wtedy będzie operował nas i nasze dzieci? Proszę wstrzymać się z komentarzami do środy 9. listopada. Chciałbym się mylić!
Mialo być tak pięknie porodowka miała zostać co na to Pani Newy a starosta pilnuje swojego biznesu byle jak najwięcej piwa sprzedać tak jak na octoberfest gdzie latal z kuflami upocony i liczyl zlotowki
brawo "borok"masz racje , wczesniej powinien sie położyc w szpitalu najlepiej na oddziale ginekologii
jako mieszkaniec powiatu wodzisławskiego wyrażam sprzeciw dawaniu na szpital tyle kasy ktore są nieumiejetnie wydawane przez obecną ekipę niech pan starosta z swoją kliką wyłozy tę kasę z własnych srodków.
BMW ...i tylko tyle
Po co było w 2012 r potrzebne łączenie szpitali , to też bym chciał wiedzieć ?dlaczego tak łatwo wtedy wszyscy lekarze na to przystali , szpital w Rydułtowach był nie żle w ten czas sytuowany ,dlaczego wtedy nie powiedzieli NIE ? tych pytań bez odpowiedzi zaczyna być coraz więcej , czy ja mam myśleć że my pacjenci staliśmy się tylko ogniwem w jakiś rozgrywkach ?jeżeli tak jest ? to bardzo smutne że zdrowie i życiem ludzkie w takim celu jest wykorzystywane .........
Czy ja mam rozumieć że powinniśmy mieć żal tylko do obecnej dyrekcji ? za byłej było wszystko pięknie i ładnie ,lekarze byli zadowoleni, jakoś nic mi nie wiadomo że wtedy się zwalniali czy przynajmniej protestowali ,wtedy i dyrekcja i dług był kul - przynajmniej nikomu nie przeszkadzał ?,a to że był coraz większy , nikogo nie ruszało i tym samym do czego może doprowadzić tym też się wtedy nikt nie martwił ?,czy tylko ja potrafię czytać i myśleć była dyrektor zostawiła kolosalny dług bez żadnej odpowiedzialności karnej ,i znowu jest na odpowiedzialnym stanowisku jak by nigdy nic - a karani jesteśmy my pacjenci , to jakieś wariatkowo .. A lekarze nikt im nie ujmuje ich wiedzy i fachowości tylko dlaczego wtedy się nie zwalniali nie protestowali, bo nikt mi nie powie że nie wiedzieli , czyżby tamta dyrektor im pasowała ?- a teraz wychodzi mi piękne skojarzenie kto opuszcza tonący statek - ktoś wie ? Ja bym jednak chciał wiedzieć prawdę?co się dzieje ? dlaczego tak się dzieje ? i dlaczego nie potrafią się porozumieć ? i dziwi bardzo że z dnia na dzień urosło tak wysoko niezadowolenie wśród lekarzy które doprowadziło aż do ich zwalniania się? tylko czy ktoś pomyślał że zepsuć jest bardzo łatwo z naprawą już gorzej .....@myślący zgadzam się z tobą ale tylko w kwestii że szpital jest potrzebny , pozwolę sobie dodać przez całe nasze życie .....
Szanowna Pani Premier
- Co Wy tam kombinujecie z tym "UNIEMOŻLIWIENIEM ZABIEGU CIĄŻY"
Bo pan Ryszard już 3 o tym wspomina https://twitter.com/pikus_pol/status/794138445845327872
Wiecie co jest najsmutniejsze? Że doczekaliśmy tak dziwnych czasów, że powiat który miał stać na straży dbania o interes mieszkańców - sam powoli niszczy wielopokoleniowy dorobek jakim była chociażby służba zdrowia i słynny kiedyś szpital w Rydułtowach. A chciałbym podkreślić, że to szpital JEST POTRZEBNY dla mieszkańców a nie STAROSTWO CZY POWIAT z których mieszkańcy nie mają żadnych konkretnych korzyści. Drogi w powiecie zaniedbane, komunikacja rozintegrowana, szpital powoli wygaszany. To jaką rolę spełnia powiat?
Każdy może złożyć wypowiedzenie bo wynika to z kodeksu pracy. A ty cwaniaczku załatw dziesięciu ginekologów do pracy w pipidówie. Powodzenia.
Jezeli przykladem praktycznym "programu naprawczego" bylo zalatwienie na amen porodowki w Rydultowach, ktora przynosila swietne zyski na rzecz porodowki Wodzislawskiej, ktora przynosila straty to gratuluje Starostwu Powiatowemu kompletnego dyletanctwa nie tylko w dziedzinie opieki zdrowotnej ale i ekonomi. Jak mozna wdrazac jakis program naprawczy rownoczesnie mnozac stanowiska wicedyrektorow z duzymi pensjami i chyba jeszcze wiekszymi odprawami?!!! Mam nadzieje, ze żaden samorzad nie da zlamanej zlotowki na tak realizowany program naprawczy. Jak to mowi biblia?..."po owocach ich poznacie" poki co ani jeden zdrowy owoc dzialanosci tej dyrekcji nie jest znany.