Telewizja Polsat o pogromcy mandatów
Autorzy emitowanego w telewizji Polsat programu "Państwo w państwie" zajęli się używanymi przez drogówkę do pomiaru prędkości "Iskrami" oraz sprawą Daniela Gawła, który odmówił przyjęcia mandatu za przekroczenie prędkości...
![Telewizja Polsat o pogromcy mandatów](https://cdn2.nowiny.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2016/11/04/122556_1478289499_50972200.webp)
Daniel Gaweł stracil na trzy miesiące prawo jazdy. Policjanci twierdzili, że przekroczył on dozwoloną prędkość o 55 km/h. Pan Daniel nie zgadzał się z wynikiem pomiaru, odmówił przyjęcia mandatu, jego sprawa trafiła do sądu. - Policjant powiedział, że w sądzie w Raciborzu jeszcze żaden kierowca nie wygrał z policją – wspomina pan Daniel. W sądzie udowodnił, że w jego przypadku policjanci użyli "Iskry" niezgodnie z instrukcją.
[AKTUALIZACJA]
Z informacji na stronie internetowej telewizji Polsat wynika, że sprawa dotyczy Raciborza. Okazuje się jednak, że reportaż nie dotyczy Raciborza a... Myśliborza. Pierwotny tytuł ("W Raciborzu jeszcze żaden kierowca nie wygrał w sądzie z policją") został zmieniony.
Więcej informacji TUTAJ.
@Tweekey, błędna informacja została opublikowana na stronie internetowej programu "Państwo w Państwie" telewizji Polsat. Stąd publikacja - potencjalnie interesującej raciborskiego Czytelnika - zapowiedzi programu w portalu Nowiny.pl. Błąd został już poprawiony. Pozdrawiam, Wojtek Żołneczko.
W Myśliborzu a nie Raciborzu :/