Ile razy miłość...
…wyjdzie nam jeszcze naprzeciw. Odpowiedź, tylko z pozoru bardzo osobistą, faktycznie – uniwersalną dla wszystkich znaleźć można w tomiku Aleksandra Tadeusza Pordzika.
Autor w swych wierszach odkrywa wiele odcieni miłości, poczynając od tej najbardziej intymnej, zmysłowej, pełnej uniesień wręcz erotycznej, poprzez przepełnioną goryczą przemijania, zwątpienia, zdrady, po ciepłą, nostalgiczną do wybranki serca, wnuka, nieobecnej już matki, a czasem niezwykłych miejsc, które zafascynowały raciborzanina.
Po czterech latach od ukazania się pierwszego tomiku „Wnętrze szuflady”, zawierającego strofy zapisywane od 40 lat, pojawia się kolejny zbiór, przepełniony uczuciem w utworach, które – jak mówi Aleksander Pordzik – z jednej strony nawiązują do czasów odległych, młodzieńczej fascynacji płcią przeciwną, a z drugiej obnażają jego wyobrażenia o niej i miłosne doświadczenia, ukazując dojrzałą stronę natury poety. Jednocześnie jednak w wierszach tych każdy może odnaleźć cząstkę siebie, bo któż z nas nie zmierzył się z miłością?
Poezja Aleksandra Pordzika świetnie wpisała się we wnętrza rafakowskiego Pałacyku Myśliwskiego, gdzie autor miał swój wieczór poezji, przeplecionej muzyką. Tomik „ile razy Miłość” zadedykował swej żonie „Basi – od zawsze, aż do końca”.
Spotkanie stworzyło sposobność, aby wspomnieć o kolejnych sukcesach twórczych raciborskiego poety. W XV Ogólnopolskim Konkursie Literackim „Gniewińskie Pióro” w Gniewinie (powiat wejherowski), wyróżniony został jeden z wiersz pana Aleksandra, a kolejnym sukcesem jest zdobycie III miejsca (nagroda dyrektora Miejsko-Powiatowej Biblioteki Publicznej w Pszczynie) w 9. Konkursie Poetyckim „Świat poezją malowany”.